Technologiczny Nasdaq po wyrysowaniu nowych szczytów wszechczasów osunął się o ponad 2%. Ponownie zaiskrzyło bowiem na linii USA-Chiny, a rozwój pandemii w USA nie zwalnia i Kalifornia ponownie zamyka restauracje. Obostrzenia ponownie wprowadzane są również w innych rejonach świata. Na zamkniecie szkół zdecydował się Teheran, a Japonia ponownie myśli nad wprowadzeniem stanu wyjątkowego jeśli ilość zachorowań nie przestanie zwiększać się. WHO poinformowała natomiast, że Covid-19 prawdopodobnie nie zniknie w najbliższych miesiącach i nierealistyczne są oczekiwania na szybkie opracowanie szczepionki dostępnej dla wszystkich. Administracja amerykańskiego prezydenta odrzuca natomiast chińskie roszczenia wobec Morza Południowochińskiego, które nazywa bezprawnymi. Biały Dom uważa, że Chiny próbują dominować nad innymi państwami regionu, podczas gdy dotąd starał się pozostawać z boku toczących się sporów. To z pewnością zaostrzy toczący się konflikt pomiędzy dwoma największymi światowymi gospodarkami. Nastojów na rynkach nie były w stanie poprawić w dniu dzisiejszym lepsze od oczekiwań dane dotyczące chińskiego handlu zagranicznego za czerwiec. W relacji rok do roku wzrósł zarówno import jak i eksport o odpowiednio 2.7% i 0.5% podczas gdy rynek spodziewał się w obydwu przypadkach spadków, co wpisuje się w scenariusz V-kształtnego odbicia. W centrum uwagi inwestorów cały czas znajduje się rozpoczynający się w dalszej części tygodnia sezon wyników amerykańskich spółek za II kw., który może okazać się źródłem dużych zaskoczeń.

Wzrost awersji do ryzyka na rynku walutowym przekłada się na aprecjację bezpiecznych przystani, niemniej jednak zmienność nie jest duża i w gronie G10 mieści się w przedziale 0.2%. Po wczorajszych wzrostach notowania EURUSD dziś zawracają w kierunku 1.13. Notowania ropy pozostają natomiast pod presją ze względu na pogarszające się nastoje jak i zbliżający się szczyt krajów OPEC+ podczas którego może zostać podjęta decyzja o stopniowym odchodzeniu od rygorystycznych cięć, które były odpowiedzią na załamanie się popytu spowodowane pandemią koronawirusa. W momencie jak popyt się stopniowo odradza, niektóre kraje mogą wyłamywać się z porozumienia. Złoto natomiast ponownie wykazuje dodatnią korelację z rynkiem akcji i nieznacznie spada dziś poniżej 1800 USD za uncję.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

mbank

Wykres 1. US500.f; Interwał dzienny