Inwestorzy nie lubią zamartwiać się jednym problemem przez dłuższy okres czasu. Skoro przestali wpatrywać się w (skądinąd rekordowe) statystyki pandemii „bo jest szczepionka”, to czemu mieliby zwracać uwagę na Brexit, z którym mieli czas się już oswoić? Choć tematowi Brexitu nie poświęca się sporo czasu, to jednak brak porozumienia oznaczałby poważne konsekwencje. Wielka Brytania jest już poza Unią, ale tylko formalnie - porozumienie przejściowe sprawia, że zasady funkcjonowania nie zmieniły się istotnie. Z punktu widzenia płynności życia gospodarczego, jakiekolwiek porozumienie będzie lepsze niż żadne, szczególnie dla mocno dotkniętej pandemią europejskiej gospodarki. Jego brak oznacza chaos w handlu, kolejki na granicach, zakłócone łańcuchy dostaw i zwiększoną wstrzemięźliwość firm w kwestiach inwestycyjnych. Wydaje się wręcz niemożliwe, aby Europa zafundowała sobie takie komplikacje, szczególnie wobec tego, co wydarzyło się w tym roku – z powodu praw łowieckich! A jednak to właśnie ten wątek stoi na przeszkodzie w zawarciu porozumienia i obydwie strony straszą odejściem od stołu. Efekt to nerwowa reakcja na funcie, który dziś rano traci ponad 1%. Logika i doświadczenie nakazywałoby myśleć, że to tylko taktyka negocjacyjna obydwu stron i na ostatnią chwilę znajdzie się rozwiązanie. Reakcja na tę sytuację pokazuje jeszcze jedno – czym na większą skalę może skończyć się hiper optymizm rynków z ostatnich tygodni. Po rewelacjach odnośnie szczepionki i przyjaznych Wall Street nominacjach Bidena inwestorzy uwierzyli w super optymistyczny scenariusz rynkowy, czego efektem były kolejne rekordy na Wall Street i osłabienie dolara. Zakłócenie tej wizji – czymkolwiek spowodowane, może spowodować gwałtowne reakcje.
Szczególnie w tygodniu takim jak ten, warto mieć oczy szeroko otwarte. Dość „lekki” kalendarz (ważniejsze pozycje to jedynie decyzja EBC i inflacja w USA – obydwa w czwartek) zostawia otwarte pole na zagospodarowanie uwagi inwestorów i w takich okresach często dzieją się rzeczy nieoczekiwane. Dla złotego nieoczekiwane to raczej niepożądane i to widać dziś rano, gdy w reakcji na O 10:00euro kosztuje 4,4802 złotego, dolar 3,7045 złotego, frank 4,1468 złotego, zaś funt 4,9064 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
[email protected]