Po wczorajszych wzrostach na Wall Street dziś nastoje korygują się, a notowania kontraktu terminowego na S&P500 cofają się w kierunku 3900 pkt. Początek sesji na Starym Kontynencie również przebiega pod dyktando sprzedających, gdyż Dax spada poniżej 14500 pkt. Ruch ten jest relatywnie niewielki i ponownie powodowany wzrostem rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, które wróciły do 1.6%. EBC wczoraj zakomunikował, że w najbliższych miesiącach przyspieszy program skupu aktywów. To w reakcji na wzrost rentowności i zacieśnienie warunków finansowania. Rada Prezesów zdecydowanie bardziej niż Fed chce przeciwdziałać tym trendom. Jednym z czynników przemawiających za tym jest niższe momentum wzrostowe i gorsze perspektywy inflacji. Rentowności są teraz największym zagrożeniem dla cen akcji, ale wydarzenia tego tygodnia – niższe dane o inflacji w USA oraz zapowiedź działań EBC – powinny stabilizować sytuację na rynku długu. Obok wyższych rentowności spółkom technologicznym ciążą dziś informacje płynące z Chin o podjęciu działań antymonopolowych przeciw największej azjatyckiej spółce Tencent. Nie są to pierwsze tego typu kroki i pomijając sytuację konkretnej spółki nie powinny mieć bardziej długoterminowego wpływu na rynek. Ceny obligacji będą też jeszcze przez pewien czas przyczyniać się do odpływu kapitału z rynku akcyjnego, ale nie powinny wytrącić go z trendu wzrostowego.
Wyższe rentowności w USA pomagają dolarowi, a kurs EURUSD spada w kierunku 1.19. Aprecjację amerykańskiej waluty widać wobec całego grona G10. Kurs USDJPY testuje ostatnie maksima powyżej 109, a para USDCHF wraca powyżej 0.93. Cena jednej uncji osuwa się w kierunku 1700 USD i nie można wykluczać pogłębienia tego poziomu i testu ostatnich minimów. Żółty metal pozostaje ściśle skorelowany z notowaniami amerykańskiej waluty i kursem EURUSD. Ropa po burzliwej pierwszej połowie tygodnia stabilizuje się w rejonie 65 USD za baryłkę WTI i nie wykluczone, że w tych okolicach znajdzie krótkoterminowy punkt równowagi. Choć podaż pozostaje niska, to do kontynuacji wzrostów potrzeba jeszcze kolejnych sygnałów potwierdzających odradzanie się koniunktury na świecie. Dziś w kalendarium należy zwrócić uwagę na marcowe wstępne dane Uniwersytetu Michigan obrazujące nastroje amerykańskich gospodarstw domowych. Sytuacja epidemiologiczna w USA poprawia się, a perspektywa szybkiej wypłaty świadczeń z kolejnego pakietu fiskalnego może też już przekładać się na lepszy sentyment.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
US500.f; Interwał dzienny