Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,6019 PLN za euro, 3,9220 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,2263 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,3621 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,993% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek nowego tygodnia na rynkach przyniósł wyraźne podbicie awersji do ryzyka wśród inwestorów. Globalne parkiety traciły ok. 2-3% podbijając nerwowość wśród inwestorów dot. aktywności na rynkach EM. Powodem, teoretycznym, są trwające kłopoty chińskiego dewelopera Evergrande, które wpisują się w ostatnie spekulacje dot. stanu chińskiej gospodarki i jej perspektyw. Złoty zareagował dość nerwowo, gdzie kwotowania EUR/PLN podbiły do 4,61 PLN wobec 4,51 PLN notowanych 2-tygodnie temu, z czego wczoraj ruch wyniósł ok. 2,5 gr. Obecnie trwa próba wygenerowania korekty wzrostowej na rynkach, skala pozostaje jednak ograniczona. Rynek czeka na ruchy chińskiego rządu wobec Evergrande – czy będzie to przykład tzw. „too big to fail" czy może dla przykładu Pekin pozwoli na kontrolowaną upadłość/restrukturyzację konglomeratu.
W trakcie sesji poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej za sierpień, gdzie rynek oczekuje dynamiki na poziomie 10% r/r. Ponadto mamy dziś posiedzenie MNB na Węgrzech gdzie rynek zakłada dalsze zacieśnienie polityki monetarnej (podwyżka o 25pb. do 1,75%).
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN podbił do najwyższych poziomów od kwietnia br. Koszyk PLN testuje 85,5 pkt. Poza podbiciem układów risk-off na rynkach na niekorzyść PLN działa układ w zakresie polityki monetarnej na tle ruchów w CEE.
Konrad Ryczko