Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,5897 PLN za euro, 3,9740 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,2612 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,3962 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,385% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na rynku FX przyniosły zauważalny spadek kwotowań PLN. W przypadku zestawień z CHF czy GBP kursy znajdują się blisko poziomów sprzed decyzji RPP o podwyżce stóp. Pierwszy impuls deprecjacyjny na PLN pojawił się wczoraj w trakcie konferencji prezesa NBP, gdzie zasugerowane zostało iż ruch o 40pb. „to ucieczka do przodu" a sama Rada będzie teraz śledzić wpływ decyzji na dane. Teoretycznie ściąga to prawdopodobieństwo analogicznego zaostrzenia polityki monetarnej w listopadzie czy grudniu. Należy jednak pamiętać, iż A. Glapiński zasugerował wczoraj że Rada chciała „zaskoczyć rynek". Drugi impuls spadkowy na PLN pojawił się w momencie gdy krajowy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niektóre artykuły Traktatów Europejskich są niezgodne z polską Konstytucją. Podbija to trwające spory z Brukselą (w tym przypadku dot. sądownictwa).
W trakcie dzisiejszej brak jest istotniejszych wskazań makro z gospodarki polskiej. NBP wyemituje bony oraz przedstawi raport nt. sytuacji na rynku mieszkaniowym w II kw. Globalny kalendarz na dziś zawiera głównie odczyt z amerykańskiego rynku pracy.
Z rynkowego punktu widzenia sytuacja wokół PLN pozostaje niejasna – podwyżka stóp jedynie chwilowo podbiła wycenę PLN. Ciążą nieco czynniki lokalne oraz fakt, iż dolar pozostaje blisko rocznych maksimów, co rzutuje na koszyki EM (w tym CEE).
Konrad Ryczko