Fed otwiera drzwi do podwyżek

Piątkowy wieczór to nie jest dobra pora na zaskakiwanie rynków i być może dlatego reakcja na wystąpienie szefa Fed była tak krótkotrwała. A być może niewielu inwestorów wierzy, że Fed może jeszcze zmienić linię swojej polityki?

Publikacja: 25.10.2021 09:55

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

Foto: materiały prasowe

Kiedy inflacja w USA wyraźnie wzrosła wiosną tego roku Fed określił ją mianem przejściowej. Argumentował to efektami bazy, głównie ze strony paliw (wiosną 2020 ceny ropy były bardzo niskie, zaś w tym nastąpiła ich normalizacja). Jesienią inflacja miała spadać, ale już wiemy, że tak się nie stało. Interwencjonizm monetarno-fiskalny zaowocował silnym wzrostem popytu, szczególnie w USA, zaś zakłócenia po stronie podaży uniemożliwiają jego zaspokojenie. Ta presja też miała być przejściowa, ale na ten moment nic nie wskazuje, aby malała. To oczywiście stawia Fed w trudnej sytuacji. Pojedynczy członkowie Komitetu już wcześniej wskazywali na potrzebę zmiany polityki, ale Powell szedł w zaparte. Jego piątkowe wystąpienie było pierwszym, gdy przyznał, że inflacja może pozostać wysoka dłużej niż Fed oczekiwał i konieczna będzie reakcja. Nadal uznał, że to nie czas na podwyżkę stóp – i to może tłumaczyć przejściowość pierwszej reakcji na jego słowa, ale niewątpliwie jest to uchylenie drzwi do silniejszej reakcji na wyższą inflację.

Rynki na razie niewiele sobie z tego robią, jakby nie wierzyły, że Fed jest w stanie działać w bardziej zdecydowany sposób by walczyć z inflacją. W poniedziałkowy poranek sentyment na rynku ryzykownych aktywów jest nadal dobry – coraz więcej wskazuje na to, że chińskie władze nie dopuszczą do upadłości Evergrande, a to eliminuje jedno z niedawnych zagrożeń.

Przed nami bardzo bogaty kalendarz. Kluczową jego pozycją wydaje się być PKB w USA za trzeci kwartał (czwartek, 14:30), ale czekają nas jeszcze takie publikacje jak niemiecki indeks Ifo (dziś, 10:00), indeks nastrojów w USA (jutro), inflacja w Niemczech za październik (czwartek), czy wrześniowa inflacja PCE w USA (piątek). Przede wszystkim jednak przed nami kluczowy tydzień sezonu wyników w USA – raporty opublikuje 5 spółek BigTech: Facebook (dziś), Alphabet, Microsoft (jutro), Amazon i Apple (czwartek) – wszystkie po sesji w USA. O 9:50 euro kosztuje 4,6073 złotego, dolar 3,9489 złotego, frank 4,3123 złotego, zaś funt 5,4471 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Główny Ekonomista XTB

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?