Pogarsza się kondycja finansowa PKP Cargo

W ubiegłym roku grupa poniosła duże straty mimo wzrostu masy przetransportowanych towarów. W tym roku przewozy też rosną, ale nie wiadomo, jak długo to potrwa. Ponadto zarząd nie może dogadać się ze związkowcami.

Publikacja: 08.03.2022 21:00

Pogarsza się kondycja finansowa PKP Cargo

Foto: PKP Cargo

Związki zawodowe działające w PKP Cargo wszczęły spór zbiorowy, gdyż spółka odmówiła spełnienia żądań dotyczących wdrożenia od 1 kwietnia podwyżki pensji. Wynagrodzenie zasadnicze miało wzrosnąć o 600 zł dla pracowników wynagradzanych według zakładowego układu zbiorowego pracy oraz proporcjonalnie dla pracowników wynagradzanych według tzw. wskaźnika.

Grupa ponosi straty

Kilka dni wcześniej zarząd PKP Cargo wnioskował do związków zawodowych o przedłużenie dialogu społecznego w sprawie podwyżek do czasu publikacji wyników za ubiegły rok i za I kwartał. Te mają pojawić się odpowiednio 30 marca i 27 maja. Na wniosek zarządu związkowcy odpowiedzieli jednak podtrzymaniem postulatów dotyczących wdrożenia podwyżki.

Obecny spór jest pokłosiem porozumienia zawartego ze związkami zawodowymi pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Strony ustaliły wówczas, że uprawnione osoby zatrudnione w centrali i zakładach spółki otrzymają m.in. jednorazową nagrodę w wysokości 500 zł brutto i podwyżkę gratyfikacji z okazji Święta Kolejarza o 800 zł. PKP Cargo oszacowało łączny koszt tych dodatków na około 23,9 mln zł, z czego 21,4 mln zł miało być ujętych w raporcie za III kwartał, a pozostała część w wynikach za IV kwartał. Ponadto zdecydowano o podjęciu w styczniu rozmów dotyczących wdrożenia systemowej podwyżki wynagrodzeń z uwzględnieniem wyników finansowych spółki za 2021 r. oraz jej bieżącej sytuacji. Jak widać, rozmowy nie przyniosły jednak żadnych rezultatów, co zapewne jest konsekwencją pogarszającej się kondycji finansowej kolejowej grupy.

Ta już od dłuższego czasu jest zła, co potwierdzają m.in. właśnie opublikowane szacunkowe wyniki za ubiegły rok. Wprawdzie w tym czasie skonsolidowane przychody zwyżkowały o 4,7 proc., do niespełna 4,27 mld zł, ale za to EBITDA spadła o ponad 11,5 proc., do 513,2 mln zł. Co więcej, grupa poniosła 225,3 mln zł straty netto, czyli nieco więcej niż w 2020 r. Ponadto niepokoić może, że spadek wyników i rentowności zanotowano pomimo 8,8-proc. wzrostu masy przewiezionych towarów. Co więcej, spółka na krajowym rynku nieznacznie zwiększyła swoje udziały do 36,7 proc.

Z analizy opublikowanych szacunków za ubiegły rok wynika też, że i sam IV kwartał był dla PKP Cargo trudny. W porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. EBITDA spadła do 120,9 mln zł (o 17,5 proc.), a strata netto powiększyła się z 48 mln zł do 71,8 mln zł.

Większe przewozy

Jaki będzie ten rok, trudno dziś przewidzieć. Niewielkim optymizmem mogą napawać styczniowe wyniki przewozów zanotowane w Polsce. PKP Cargo chwali się, że w tym czasie grupa przetransportowała 7,6 mln ton towarów, co oznaczało wzrost o 20,1 proc. w stosunku do stycznia ubiegłego roku. Dość mocno, bo o 15,4 proc., zwyżkowała też tzw. praca przewozowa. Co więcej, dynamika była wyższa niż u konkurencji. O wynikach zdecydował rosnący transport węgla (o 28,2 proc.), czyli towaru, który ma największy udział w strukturze realizowanych przez firmę przewozów. Ponadto coraz więcej transportowano kamienia, żwiru i wapna (o 51,9 proc.) oraz kontenerów (o 7 proc.). Spółka tłumaczy, że dobre wyniki przewozów w styczniu były m.in. zasługą wzrostu o 19,2 proc. produkcji sprzedanej przemysłu w Polsce, która objęła niemal wszystkie branże. Jaka była w lutym, GUS powinien podać za kilka dni. Niezależnie od tego trzeba pamiętać, że 24 lutego Rosja napadła zbrojnie na Ukrainę, co mocno ograniczyło wymianę handlową UE z tymi krajami, a w konsekwencji przewozy.

Problemy PKP Cargo z poprawą wyników i wypracowaniem porozumienia ze związkami zawodowymi są też następstwem braku silnego zarządu. Od kilku miesięcy rada nadzorcza spółki nie potrafi wybrać prezesa oraz członków zarządu ds. finansowych i ds. handlowych. Co gorsza, ten stan może jeszcze trochę potrwać, gdyż rada nie wyznaczyła sobie daty zakończenia postępowania kwalifikacyjnego i ogłoszenia jego wyników.

Transport
Część spółek inwestuje we własną logistykę. Dlaczego?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Transport
Potrzeba czasu, aby PKP Cargo wyszło na plus
Transport
Czy cyfrowy poniedziałek zdetronizuje czarny piątek? Idą zmiany w e-commerce
Transport
Kurierzy liczą na świąteczny boom, ale wiele wskazuje na to, że mogą się przeliczyć
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Transport
Trans Polonia zwiększyła przewozy płynnej chemii
Transport
Kurs akcji OT Logistics jest najniższy od dwóch lat