Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Do nadpodaży walorów przyczyniły się głównie trwające od dłuższego czasu negocjacje dotyczące refinansowania zadłużenia spółki. Dziś kluczowe znaczenie zdaje się mieć planowana emisja obligacji serii H. Jak podaje zarząd, zdecydowano się na nią m.in. po rozmowach przeprowadzonych z obligatariuszami wcześniej wyemitowanych papierów. – Naszym celem jest zastąpienie obecnych serii obligacji D oraz F nową serią papierów, które chcielibyśmy wyemitować jeszcze w listopadzie. Po wykupieniu tych dwóch serii uporządkujemy strukturę zadłużenia i dzięki obligacjom serii H zapewnimy finansowanie grupy na kolejne dwa lata – mówi Radosław Krawczyk, wiceprezes OT Logistics. Zarząd spółki w ubiegłym tygodniu podjął uchwałę o zamiarze przeprowadzenia oferty obligacji serii H o łącznej wartości nominalnej nie większej niż 125,45 mln zł. Papiery te mają być wykupione 20 listopada 2020 r. lub w innym ustalonym z wierzycielami finansowymi terminie. Zostaną zaoferowane w trybie oferty prywatnej skierowanej do imiennie oznaczonych inwestorów w liczbie nie większej niż 149.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestycje współfinansowane z KPO mają przyczynić się m.in. do zwiększenia prędkości pociągów, poprawienia przepustowości tras oraz usprawnienia zarządzania ruchem.
Chodziło o zawieszenie w spółce kosztownych elementów zakładowego układu zbiorowego pracy w zamian za rezygnację z przewidzianych na ten rok zwolnień grupowych. W rezultacie do końca września pracę może stracić maksymalnie 765 osób.
Prezydencki projekt ustawy nawiązuje do tzw. projektu obywatelskiego. Bez cięć w inwestycjach okołolotniskowych oraz ograniczenia rozbudowy sieci linii kolejowych.
Szefowa MFiPR Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaproponowała wprowadzenie CPK na GPW lub emisję obligacji CPK oraz finansowanie budowy elektrowni jądrowej przez spółki skarbu państwa w zamian za tańszy prąd. W przypadku tego drugiego projektu to tzw. model spółdzielczy, kiedyś rozważany przez polski rząd.
Spółka coraz mocniej wchodzi w zbrojeniówkę, a kurs kontynuuje odrabianie zeszłorocznych strat.
Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.