Dodatkowo giełdowy przewoźnik chce zapewnić sobie u dostawcy świadczenie usług utrzymania nabytego taboru, wykonania napraw rewizyjnych oraz dostawę i instalację pokładowego systemu ETCS. Wszystko za kwotę około 26 mln euro netto (111,4 mln zł według obecnego kursu NBP). Pierwsze trzy pojazdy mają trafić do spółki do lipca tego roku, a kolejne dwa do stycznia 2020 r.
PKP Cargo informuje, że wprowadzenie do eksploatacji nowych lokomotyw wielosystemowych pozwoli sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu rynku na usługi transportowe i dalszemu rozwojowi przewozów międzynarodowych świadczonych przez grupę. Dodatkowy tabor wydaje się szczególnie istotny w kontekście ogłoszonej w listopadzie ubiegłego roku strategii na lata 2019–2023. Określono w niej, że w najbliższych pięciu latach grupa chce zostać środkowoeuropejskim liderem w przewozach kolejowych. Cel ten zamierza zrealizować dzięki uzyskaniu dominującej pozycji na obszarze Trójmorza (kraje pomiędzy Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym) i na Nowym Jedwabnym Szlaku (przewozy relacji Chiny–UE). Do tego z kolei potrzebne jest zaoferowanie kompleksowych usług logistycznych na rynku kolejowych przewozów towarowych i usług intermodalnych (przewóz realizowany przy wykorzystaniu co najmniej dwóch środków transportu, najczęściej kontenerów).
Lokomotywy potrafiące szybko przewozić ładunki pomiędzy poszczególnymi krajami regionu, które co do zasady mają inne systemy zasilania sieci trakcyjnej niż w Polsce, mogą być kluczem do sukcesu. Na koniec września grupa PKP Cargo dysponowała prawie 1,3 tys. lokomotyw spalinowych i niespełna 1,1 tys. lokomotyw elektrycznych. Posiadała też 61,6 tys. własnych wagonów i 2,9 tys. leasingowanych.