Nie jest jasne, kiedy rząd będzie miał do dyspozycji zaplanowane na budowę sieci telekomunikacyjnych 23 mld zł z Unii Europejskiej. Telekomy starają się radzić sobie inaczej. Zapewniają, że ich plany opierają się na pieniądzach z innych źródeł.
– Nasze plany światłowodowe na kolejne lata bazują przede wszystkim na zasięgu sieci, który zbuduje Światłowód Inwestycje oraz inni operatorzy zarówno ze środków własnych, jak i unijnych z poprzedniej perspektywy – mówi Witold Drożdż, członek zarządu Orange Polska ds. strategii i spraw korporacyjnych.
Przypomniał, że Światłowód Inwestycje, joint venture Orange Polska i APG, korzysta z kredytu. Z kolei operatorzy niezwiązani z telekomem inwestują pieniądze własne oraz wykorzystują dotacje uzyskane w poprzedniej perspektywie finansowej.
Witold Drożdż nie wykluczył przy tym, że Orange Polska zainteresuje się środkami unijnymi nowej perspektywy, gdy te będą dostępne. Nie sprecyzował jednak, na jakie cele telekom chciałby je przeznaczyć. Ze słów Drożdża wynikało, że w tym roku Orange Polska chce ukończyć inwestycje z wykorzystaniem środków wygranych w pierwszym i drugim konkursie programu operacyjnego Polska Cyfrowa. W grudniu ub.r. w zasięgu tych projektów było około 300 tys. gospodarstw domowych.
– W 2022 r. sfinalizujemy duży projekt ze środków unijnych – powiedział członek zarządu Orange Polska. Według niego inwestycje realizowane na mocy umów podpisanych w ramach kolejnej edycji POPC (tzw. czwarty nabór) mają przynieść efekty w perspektywie dwóch–trzech lat.