Notowania Huuuge bardzo pozytywnie zareagowały na informację o skupie akcji własnych. Po rozpoczęciu środowej sesji kurs zyskiwał 8 proc., a w kolejnych godzinach popyt jeszcze się umocnił. Po południu akcje, przy wysokim obrocie, drożały o kilkanaście procent, przebijając poziom 21 zł. Jednak do wyceny z zeszłorocznego IPO kursowi brakuje jeszcze dużo: aż 138 proc.
Rozwój biznesu nie spowolni
– Utrzymujący się obecnie sentyment rynkowy nie odzwierciedla długoterminowej wartości Huuuge. Naszym zdaniem skup akcji na potrzeby pracowniczego programu ESOP (ang. employee stock option plan – red.) jest bardzo dobrą alternatywą w stosunku do rozwodnienia – tak informację o skupie komentuje dyrektor generalny Huuuge, Anton Gauffin. Podkreśla, że Huuuge wypracowuje solidne przepływy gotówkowe i może przeprowadzić skup akcji bez negatywnego wpływu na realizację ogłoszonej strategii, bazującej na wzroście organicznym i akwizycjach.
Wiosną zeszłego roku Huuuge kupił od studia Picadilla Games grę „Traffic Puzzle" za 38,9 mln USD i zapowiedział kolejne przejęcia. Kilka miesięcy temu zasygnalizował, że prowadzi zaawansowane rozmowy o potencjalnych przejęciach z trzema, czterema podmiotami.
Poprawa nastawienia?
Skup akcji potrwa do końca marca przyszłego roku. Huuuge poinformował, że nie będzie nabywał walorów po cenie wyższej niż aktualny kurs na GPW lub po cenie wyższej niż 40 zł. Zadeklarował również, że w okresie skupu nie będzie zbywał akcji własnych w innym celu niż wynikającym z realizacji opcji przyznanych w ramach planów opcji pracowniczych.
Analitycy decyzję o skupie oceniają pozytywnie. – Na ten moment wartość 100 mln zł powinna być wystarczająca, aby zapewnić wsparcie dla kursu. Szczególnie biorąc pod uwagę niską płynność. Jednocześnie nie wykluczałbym zrealizowania skupu przed terminem oraz kolejnych skupów w przyszłości, jeżeli nastawienie do spółki się nie poprawi – komentuje Michał Wojciechowski, analityk Ipopemy Securities. Jego zdaniem ostatnia słabość kursu sprawiła, że wielu inwestorów mogło stracić wiarę w spółkę i jej władze. Skup natomiast jest sygnałem, że zarząd nadal wierzy w perspektywy rozwoju, a obecną wycenę ocenia jako nieadekwatną do wartości spółki.