Telefonia Dialog naruszyła warunek umowy kredytowej

Sprawozdania KGHM, właściciela Dialogu, nie pozostawiają wątpliwości: operator telekomunikacyjny musi pilnie rozwiązać kłopoty z długiem. Poradzi sobie sam?

Publikacja: 07.04.2009 01:11

Mirosław Krutin, prezes KGHM ma zapewne nie lada zgryz: musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wesp

Mirosław Krutin, prezes KGHM ma zapewne nie lada zgryz: musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wesprzeć finansowo Telefonię Dialog, mimo że nie taki był plan.

Foto: ROL, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Dialog, należący w 100 proc. do KGHM telekomunikacyjny operator stacjonarny, naruszył jeden z warunków umowy kredytu na około 130 mln zł – wynika z lektury sprawozdania rocznego miedziowego koncernu. – Trwają rozmowy z bankiem – informują przedstawiciele Dialogu.

Problem powstał prawdopodobnie wtedy, gdy w IV kwartale Dialog był zmuszony zrewidować wartość części swojego majątku. Odpis obniżył jego roczne wyniki: operacyjny i netto. W efekcie w ubiegłym roku operator poniósł ponad 292 mln straty netto. To z kolei mogło sprawić, że nie udało mu się utrzymać kapitałów własnych na takim poziomie, jakiego wymagał bank. Kredytodawca postawił bowiem warunek: kapitały miały być nie niższe niż 900 mln zł.

„Poziom ten nie został zapewniony” – podał KGHM w skonsolidowanym sprawozdaniu. Według przedstawicielki Dialogu, wartość kapitałów własnych spółki w jej sprawozdaniu jednostkowym wynosiła na koniec grudnia nieco ponad 826 mln zł.

[srodtytul]Tylko jeden warunek [/srodtytul]

Zarząd KGHM zapewnił w sprawozdaniu, że Dialog spłaca w terminie kapitał i odsetki. Z drugiej strony miedziowy koncern informował również, że choć do dnia publikacji raportu (2 kwietnia) nie usunięto naruszenia warunku umowy kredytowej, to ani żaden inny warunek nie został złamany, ani umowa kredytowa nie została renegocjowana, ani bank nie wystąpił też o ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia.

[srodtytul]Spłata do końca kwietnia [/srodtytul]

Sprawozdanie miedziowego koncernu dostarcza też innych interesujących informacji o sytuacji finansowej Dialogu, który za ostatnich dwóch prezesów szczycił się uniezależnieniem od właścicielskiego wsparcia. Na koniec grudnia 2008 roku operator był najbardziej zadłużoną w bankach spółką z grupy i tą, na której płynność finansową zwrócił inwestorom uwagę zarząd KGHM.

Wprawdzie przyznawał, że nie widzi zagrożenia dla działalności gospodarczej którejkolwiek spółki z grupy. Wskazał jednak, że wysokie zobowiązania Dialogu z tytułu krótkoterminowych kredytów bankowych, których spłata przypada w tym miesiącu, przewyższają wartość aktywów obrotowych. Termin spłaty tych kredytów mija z końcem kwietnia.

Dialog nie jest więc w łatwej sytuacji. KGHM poinformował, że operator prowadzi negocjacje dotyczące refinansowania kredytu, a bank przedstawił wstępną ofertę w tym zakresie. „W opinii zarządu Dialogu spółka uzyska refinansowanie długoterminowe, które pozwoli na prowadzenie dalszej działalności bez zakłóceń” – zapewniał zarząd KGHM w sprawozdaniu.

[srodtytul]Właściciel poda rękę?[/srodtytul]

Spytaliśmy Dialog: na jakim etapie są rozmowy z bankiem, czy i jak KGHM zaangażował się w negocjacje z kredytodawcą, w jaki sposób, a także, czy w ocenie spółki, Dialog będzie wymagał w tym roku dokapitalizowania.

– Telefonia Dialog otrzymała ofertę refinansowania kredytu, co należy uznać za wyraz zaufania do spółki. Szczegółowe warunki kredytu obecnie są w fazie negocjacji, a rozmowy z bankiem powinny zakończyć się w ciągu najbliższych tygodni. W związku z obowiązkami giełdowymi właściciela spółki oraz fazą negocjacji warunków refinansowania kredytu Telefonia Dialog nie może podać szczegółowych informacji na temat nowych warunków rolowanego kredytu – przekazała nam stanowisko Dialogu Anna Kwołek z departamentu marketingu i rozwoju produktów.

Stanowiska zarządu KGHM wczoraj nie uzyskaliśmy. Koncern, który według informacji „Parkietu” chce jak najszybciej pozbyć się walorów Dialogu, wycenia je w księgach na blisko 825 mln zł. Analitycy sądzą, że papiery powinny zostać przeszacowane, ale np. Andrzej Knigawka, analityk ING Securities, nie spodziewa się, aby KGHM zdecydował się na taki ruch przed ewentualną sprzedażą Dialogu. Sam wycenia stacjonarnego operatora na około 260 mln zł.

[ramka][b]Paweł Puchalski

Czekamy na zarząd Dialogu[/b]

Choć kapitały Dialogu są niższe niż przewiduje umowa kredytowa, to sądzę, że KGHM ich nie podwyższy. Raczej zostanie gwarantem spłaty kredytu. Co do wyceny Dialogu w księgach KGHM, to nie można wykluczyć, że zostanie zmodyfikowana. Obowiązująca wynika z zastosowania metody DCF w 7-letniej perspektywie. Dziś Dialog nie ma pełnego zarządu, czekamy na prezesa. Być może nowe władze dokonają przeglądu prognoz, wycena akcji Dialogu będzie zmieniona, a nowa – niższa – ujawniona w sprawozdaniu za I kwartał. Taki zabieg nie pozostałby bez wpływu na wyniki KGHM, któremu łatwiej byłoby negocjować ze związkami i lepiej uzasadnić potrzeby gotówkowe w rozmowach z MSP o dywidendzie. [/ramka]

Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza
Technologie
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie zdobyło pieniędzy. Co teraz zrobi?
Technologie
To już pewne. Comarch zniknie z giełdy