Instytucja zareagowała tak na wieść o fiasku ogłoszonego przez WSiP wezwania na 2,8 mln walorów (w jego trakcie nie złożono żadnego zapisu). – Niepowodzenie wezwania pokazuje, że zaproponowana cena była poniżej oczekiwań akcjonariuszy – mówi Ryszard Trepczyński, wiceprezes PPIM.
Na skup spółka chciała wydać maksymalnie 44 mln zł. Za akcję płaciła 15,3 zł. Cena w wezwaniu była o blisko 10 proc. niższa od kursu w przededniu jego ogłoszenia. Także wczoraj za walory firmy płacono na warszawskim parkiecie więcej – cena na zamknięciu wyniosła 16,29 zł.
Na sfinansowanie skupu akcji wydawnictwo utworzyło kapitał rezerwowy. Sposób jego wykorzystania mógłby zostać zmieniony. Zgodę na to musiałoby jednak wyrazić NWZA. Gdyby akcjonariusze przystali na zmianę, to spółka mogłaby wydać pieniądze na akwizycje. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zarządu WSiP mogą w tym roku potrzebować na inwestycje nawet kilkudziesięciu milionów złotych.