"Przychody grupy lekko wzrosną lub będą na poziomie ubiegłorocznym. Nie powinno być spadku" - powiedział Tarański na konferencji prasowej w środę.
Spółka podała, że wartość jej portfela zamówień na 2010 r. wynosi 353,62 mln zł a zatem jest wyższa niż zanotowane przed rokiem 340,72 mln zł. Większość zamówień przypada na software i usługi własne. Zamówienia na sprzęt i usługi obce stanowi 43,89 mln zł wobec 40,53 mln zł przed rokiem.
Tarański zaznaczył, że spółka obecnie koncentruje się na zwiększeniu przychodów zagranicznych, głównie z rynków niemieckojęzycznych. Częścią tej strategii są inwestycje w marketing wizerunkowy w Niemczech, gdzie spółka została sponsorem drużyny piłkarskiej TSV 1860 Monachium.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów tej współpracy" - zadeklarował Tarański deklarując m.in., że z badań wynika, że spółce udało się bardzo znacząco zwiększyć swoją rozpoznawalność w Niemczech.
W I kwartale przychody niemieckiej spółki Comarchu SoftM wyniosły 35,05 mln zł. Jednak spółka zanotowała stratę w wysokości 6,77 mln zł na poziomie operacyjnym. Tarański zaznaczył, że obecnie SoftM będzie koncentrował się na zwiększeniu przychodów, nawet kosztem zwiększenia wydatków na siłę sprzedażową. Mimo to, spodziewa się, że w całym 2010 r. wpływ SoftM na zysk Comarchu będzie neutralny.