Rosnąca popularność serwisów społecznościowych jak magnes przyciąga hakerów. Problem ten dotyka również naszego kraju, w którym, wg Gemiusa (dane z listopada 2009 r.), działa już ok. 250 serwisów społecznościowych, które gromadzą ponad 16 mln użytkowników.
Portalem najszybciej zdobywającym popularność w Polsce jest oczywiście Facebook. Konta w tym serwisie posiada już przeszło 3 mln krajowych internautów. Na świecie korzysta z niego 350 mln użytkowników.
Według firmy Symantec, jednego z wiodących światowych producentów oprogramowania antywirusowego, aż 44 proc. osób, które mają konta na portalach społecznościowych, padło z tego powodu ofiarą ataków cyberprzestępców. Badanie przeprowadzone zostało na grupie respondentów w Stanach Zjednoczonych. Formy ataków były bardzo różne. Najczęściej były to wirusy, niechciane materiały pornograficzne, wiadomości typu spam i „phishing”. Hakerzy posługiwali się także fałszywymi mailami, w których podszywali się pod wiarygodne instytucje jak np. banki.
Klienci serwisów społecznościowych są szczególnie interesującym obiektem cyberataków bo w tej grupie przeważają osoby z wyższym lub niepełnym wyższym wykształceniem (w domyśle lepiej zarabiające). 32 proc. (dane dotyczą Polski) z nich mieszka w miastach pow. 200 tys. mieszkańców. W większość są to kobiety.
Z badań Symanteca wynika również, że 72 proc. użytkowników komputerów padło ofiarą cyberprzestępców, a 76 proc. użytkowników obawia się zagrożenia kradzieży tożsamości. Ciekawostką jest, że to mężczyźni częściej są ofiarami przestępstw w internecie, ponieważ podejmują więcej ryzyka aktywnie korzystając z sieci.