[b]Z danych rynkowych wynika, że w I kwartale sieciom kablowym ubyło 1 – 2 tys. abonentów. Sądzi pan, że można mówić o trwałym trendzie?[/b] Z jednej strony spadek jest bardzo niewielki, prawie niezauważalny. Z drugiej jednak stwierdzam, że zaczyna się sprawdzać to, co mówię od dawna. Sieci kablowe bez inwestycji i konsolidacji nie będą w stanie skutecznie przeciwdziałać konkurencji.
[b]Czy w drugim kwartale liczba abonentów wróci do poziomu z grudnia 2009 roku? [/b]
W pierwszym kwartale odczuliśmy skutki zmiany opłat za usługę telewizyjną. W pierwszym kwartale Multimedia przestały też oferować telewizję analogową w promocyjnych cenach. Wprawdzie przed nami jeszcze czerwiec, ale jestem po gruntownych analizach bieżących wyników sprzedażowych i sądzę, że w drugim kwartale trend powinien się odwrócić. Liczba abonentów powinna być wyższa niż na koniec marca (spadła nieco w porównaniu z końcem 2009 roku i wyniosła 672,5 tys. – red.).
[b]Jak, pana zdaniem, zachowa się EBITDA Multimediów w II kwartale (zysk operacyjny powiększony o amortyzację w I kwartale był wyższy niż rok wcześniej o 19 proc. i wyniósł 79,2 mln zł)? [/b]
Sądzę, że uda nam się utrzymać dynamikę wzrostu tego wyniku, widoczną w I kwartale. Jednocześnie ponowne umocnienie się w ostatnim czasie walut obcych, szczególnie dolara, jest bolesne, bo podnosi koszty naszych inwestycji.