Jeśli drugie wezwanie do sprzedaży akcji Multimediów, ogłoszone przez samą spółkę, nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, rozważę spłatę zadłużenia bankowego – powiedział nam Andrzej Rogowski, prezes Multimediów Polska.
Pod koniec ubiegłego tygodnia biura maklerskie w imieniu spółki zaczęły przyjmować zapisy w odpowiedzi na wezwanie, w którym oferuje ona za każdy własny walor 8,75 zł. To tyle samo, co w pierwszym wezwaniu, zakończonym 18 czerwca, w którym firma skupiła około 8 proc. kapitału. Na giełdzie papiery kablowej sieci kosztują obecnie prawie złotówkę więcej. Na wczorajszym zamknięciu płacono za nie po 9,7 zł, o 0,4 proc. mniej niż w poniedziałek.
Multimedia Polska za pośrednictwem wezwań na własne akcje realizują uchwałę akcjonariuszy, zgodnie z którą w ciągu pięciu lat spółka może przeznaczyć na skup akcji własnych 336 mln zł. Na razie wydała 111 mln zł.
– Pierwsze wezwanie zakończyło się moim zdaniem sukcesem, bo udało nam się skupić akcje za ponad 100 mln zł. Dlatego też podjąłem decyzję o uruchomieniu drugiej takiej oferty w krótkim czasie – tak Rogowski tłumaczy, dlaczego poszedł za ciosem.
Z jego wypowiedzi wynika jednak, że firma przygotowuje się na ewentualność, w której drugie wezwanie takiego rezultatu już nie przyniesie.