– W warunkach dużej niepewności, jaka panuje na rynku, debiut można uznać za bardzo udany – uważa Marek Pokrywka, dyrektor wydziału transakcji Domu Maklerskiego BOŚ. Jak dodaje, w przypadku małych i średnich spółek, takich jak Pol-med, oprócz jakości firmy i perspektyw jej rozwoju początkowo dużą rolę odgrywa otoczenie rynkowe, które w ostatnich dniach nie było najlepsze.
Zadowolony z ceny akcji w pierwszym dniu notowań był też Radosław Szubert, prezes Polmedu. – Taki wzrost powinien usatysfakcjonować wszystkich inwestorów – powiedział „Parkietowi” Szubert.
Razem z drugim członkiem zarządu Romualdem Magdoniem i ich spółką Polmed Medical kontrolować będzie ok. 54 proc. podwyższonego kapitału Polmedu. Ponad 42 proc. należy do funduszu NPN II Med. Z emisji 1 mln akcji Polmed pozyskał 3,5 mln zł, które przeznaczy na utworzenie centrum medycznego w Warszawie.