Według nich MI rozważa dwa nowe scenariusze nadawania cyfrowych kanałów TVP. Jedna z nowych propozycji resortu infrastruktury zakłada skompilowanie dla TVP nowego zestawu częstotliwości z tych przeznaczonych dziś dla jej pakietu stacji i tego jeszcze nieistniejącego, by kanały TVP od razu mogły ruszyć z dużym zasięgiem.

– Gdyby uzupełnić multipleks trzeci częstotliwościami przypisanymi dzisiaj do multipleksu pierwszego, można by przed wyłączeniem sygnału analogowego nadawać naziemnie cyfrowo przy dużym zasięgu główne kanały TVP uzupełnione o kanały tematyczne lub przekaz w wysokiej rozdzielczości (HD). Równoległe nadawanie w wersji cyfrowej najpopularniejszych kanałów nadawców komercyjnych i publicznego jest warunkiem niezbędnym do tego, żeby ludzie chcieli kupić dekodery konieczne do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej – uważa Andrzej Zarębski, szef rady nadzorczej Polskiego Operatora Telewizyjnego, spółki TVN i Polsatu.

Nowy pomysł budzi też jednak wątpliwości. Zakłada, że naziemna telewizja cyfrowa do czasu wyłączenia nadawania analogowego (ma nastąpić 31 lipca 2013 r.) nie będzie dostępna dla nowych graczy telewizyjnych. Zdaniem niektórych ekspertów nowy podział częstotliwości może też oznaczać dla TVP i Emitelu konieczność rozwiązania wieloletniej umowy.

Kanały TVP są dziś nadawane w ramach jednego z dwóch pakietów naziemnej telewizji dostępnego tylko w czterech województwach. TVP ma już na tę usługę podpisaną dziesięcioletnią umowę z Emitelem, który dosyła sygnał wspomnianych stacji w ramach tzw. cyfrowego multipleksu trzeciego. Docierają tylko do 7,1 mln Polaków.