Komputronik i C&C?Energy walczą nie tylko na słowa

Każda ze stron sporu zapowiada złożenie zawiadomień do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

Aktualizacja: 26.02.2017 17:15 Publikacja: 12.08.2011 07:19

Wojciech Buczkowski, prezes Komptronika, twierdzi, że były pracownik spółki działa w zmowie z C&C?En

Wojciech Buczkowski, prezes Komptronika, twierdzi, że były pracownik spółki działa w zmowie z C&C?Energy i fałszuje korespondecję służbową. fot. a. cynka

Foto: Archiwum

Clean&Carbon Energy (dawny Karen) konsekwentnie odrzuca żądania Komputronika dotyczące wykupienia weksli, które stanowiły zabezpieczenie wierzytelności wobec upadłego Techmeksu. Weksle wystawiane przez Karen w 2008 r. gwarantowały pożyczki, które zaciągał Techmex (ówczesny inwestor strategiczny Karenu).

Dwa stanowiska

C&C Energy i firmy powiązane z małżeństwem Paszyńskich (obecnie główni udziałowcy C&C Energy) utrzymują, że zgodnie z zeszłoroczną umową inwestycyjną Komputronik został całkowicie zaspokojony (otrzymał nieruchomości na Pomorzu Zachodnim). Zarząd giełdowej spółki twierdzi, że druga strona musi jeszcze wykupić wspomniane weksle.

Komputronik pod koniec maja uzyskał nieprawomocny sądowy nakaz zapłaty z weksla o nominale 5 mln zł. We wtorek 9 sierpnia uzyskał podobną decyzję w stosunku do weksla o nominale 4 mln zł.

C&C Energy złożył odwołanie od pierwszej decyzji. Zapowiada podobny ruch w stosunku do drugiego z nakazów. Równocześnie złożył zawiadomienie do prokuratury o próbie wyłudzenia 5 mln zł. Prawdopodobnie zachowa się w zbliżony sposób również w przypadku drugiego z weksli.

– Komputronik przyjął zapłatę za wierzytelności Techmeksu w postaci nieruchomości. Nie wydał nam weksli, a teraz próbuje dochodzić z nich nienależnych mu kwot – twierdzi Tomasz Szamleski, prezes El-Cornu, spółki kontrolowanej przez Paszyńskich, która wykupiła wierzytelności Techmeksu. – Jestem zaszokowany tym, co robi Komputronik, i pokrętnymi wypowiedziami prezesa Buczkowskiego (kieruje firmą – red.) – dodaje. Powołuje się na opublikowane w sieci dokumenty, które mają potwierdzać, że Komputronik i jego szefowie od początku planowali oszukanie na „duże pieniądze" Paszyńskich i ich firmy.

Tajne dokumenty

C&C Energy, informując o otrzymaniu nakazu zapłaty z drugiego z weksli, na potwierdzenie bezzasadności tych roszczeń dołączył do komunikatu kilkanaście dokumentów, które przedstawiają kulisy podpisywania rok temu umowy inwestycyjnej pomiędzy Komputronikiem a firmami Paszyńskich. Część z nich to poufna korespondencja pomiędzy członkami zarządu Komputronika, która stawia w mocno niekorzystnym świetle osoby kierujące tą firmą.

Przedstawiciele giełdowej spółki nie kryją oburzenia krokiem C&C Energy. Negują treść ujawnionych dokumentów. – Materiały zostały sfałszowane, a w części całkowicie sfabrykowane. Przechowujemy całość wewnętrznej korespondencji i będziemy w stanie łatwo udowodnić prawdę – oświadcza prezes Wojciech Buczkowski.

Twierdzi, że za całą akcją stoi jeden z byłych pracowników Komputronika, który odgrywał kluczową rolę przy przygotowaniu umowy inwestycyjnej w zeszłym roku. Na jego niekorzyść ma również przemawiać fakt, że według Buczkowskiego to właśnie on przyprowadził Paszyńskich do Komputronika. – Pan Marcin Marczuk pozostawił po sobie nierozliczone zaliczki i pożyczki na kwotę około 50 tys. zł. Próby polubownego załatwienia tej kwestii spełzły na niczym – mówi prezes Komputronika.

Zapowiada skierowanie zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego pracownika. – Konsultowaliśmy już tę sprawę z naszym prawnikiem. Potencjalna lista zarzutów może być bardzo długa: od naruszenia tajemnicy korespondencji służbowej poprzez jej fałszowanie czy działania na szkodę byłego pracodawcy – wylicza Buczkowski.

Zapowiada, że konsekwencji w postaci doniesienia do organów ścigania nie uniknie też C&C Energy. – Firma nie powinna publikować tego typu komunikatów. To dla nas potwierdzenie, że działa w zmowie z naszym byłym pracownikiem. To także mocny dowód, że nie ma żadnych argumentów na poparcie swoich racji i posuwa się do czynów, które mają zaszkodzić naszemu wizerunkowi. – podsumowuje prezes Komputronika.

[email protected]

Technologie
7 tendencji w światowym gamingu. Nie wszystkie sprzyjają polskim spółkom
Technologie
Enterprise Investors przejmuje giełdową spółkę. Będzie delisting
Technologie
Comp warty już ponad pół miliarda. Dlaczego akcje tak drożeją?
Technologie
21 proc. w dwa tygodnie. Analitycy przewidują, co teraz czeka CD Projekt
Technologie
Vigo robi krok naprzód w rozwoju HyperPIC
Technologie
DataWalk. Wyniki za pierwszy kwartał i patent w USA