Do składania takich deklaracji skłaniają zarząd przede wszystkim cały czas napływające do naszego kraju inwestycje firm zagranicznych, które zgłaszają zapotrzebowanie na nowe powierzchnie.

Spółka nie ma też większych problemów z pozyskaniem pieniędzy na nowe inwestycje dotyczące ich rozbudowy. Po trzech kwartałach tego roku MLP Group wypracował 54 mln złotych przychodów z najmu. Dodatkowo na koniec września wartość portfela nieruchomości MLP Group zwiększyła się do 885,3 mln zł wobec 747,5 mln złotych rok wcześniej. W efekcie firma zarobiła na czysto 43,2?mln złotych.

– Większe przychody z najmu to przede wszystkim rezultat pozyskania klientów na niemal całą powierzchnię magazynową, jaką dziś posiadamy. Co więcej, dzięki poczynionym i planowanym inwestycjom w najbliższym czasie nasze wpływy dalej będą rosnąć – twierdzi Radosław Krochta, członek zarządu MLP Group.

W przyszłym roku grupa przeznaczy na inwestycje dotyczące budowy powierzchni magazynowych 15–30 mln euro (68–136 mln zł). Obecnie do spółki należą magazyny w Pruszkowie, Poznaniu, Tychach i Bukareszcie o łącznej powierzchni około 300 tys. mkw. – Nowe projekty będziemy przede wszystkim realizować w okolicy Warszawy i na Śląsku. Chcemy, aby dzięki nim powierzchnia naszych parków produkcyjno-magazynowych wzrosła o 50–100 tys. mkw – mówi Krochta.

Potrzebne pieniądze będą pochodziły głównie ze środków własnych i kredytów. Zarząd wstępnie rozważa też emisję obligacji korporacyjnych. Na razie spółka zawiesiła za to swoje plany dotyczące giełdowego debiutu i emisji akcji. Wróci do nich, gdy na GPW poprawi się koniunktura, zwłaszcza na tyle, że będzie możliwe uzyskanie satysfakcjonującej zarząd wyceny. W październiku upłynął termin ważności zatwierdzonego w 2010 r. prospektu emisyjnego MLP Group. Spółka chciała pozyskać z emisji ok. 100 mln zł, ale ze względu na niekorzystną koniunkturę oferty nie przeprowadziła.