Akcjonariusze Direct eServices na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu zwołanym na 28 września podejmą decyzję o emisji 100 mln akcji serii E z wyłączeniem prawa poboru. Obecnie kapitał zakładowy technologicznej spółki dzieli się na 5,74 mln papierów, które na NewConnect kosztują po ok. 0,2 zł (wartość rynkowa spółki to ok. 1,3 mln zł). Cena emisyjna akcji serii E będzie wynosiła 0,1 zł czyli będzie równa nominalnej.

Zarząd uzasadnia pozbawienie udziałowców prawa poboru koniecznością pozyskania środków pieniężnych na „inwestycje związane z rozwojem działalności spółki". Dalej można jednak przeczytać, że pieniądze umożliwią spółce „prowadzenie dalszej działalności oraz ekspansję na rynku akcesoriów komputerowych" (Direct eServices zajmuje się ich sprzedażą).

Nowe papiery objęte będą czasowym zakazem sprzedaży (o taki zakaz wnoszą mniejszościowi udziałowcy, nie wiadomo czy uchwała zostanie przyjęta). Nabywcy akcji będą mogli zbyć 20-proc. pakiet, jeśli w okresie dwóch lat średni miesięczny kurs sięgnie 1,5 zł. 30 proc. akcji będzie mogło zmienić właściciela jeśli w ciągu jednego roku średni miesięczny kurs sięgnie 1 zł a reszta, jeśli w ciągu trzech lat średni miesięczny kurs sięgnie 2 zł.

Direct Services pilnie potrzebuje dofinansowania bo mimo prowadzonej od początku roku restrukturyzacji (redukcja kosztów i rozwijanie internetowego kanału sprzedaży), ma coraz większe problemy z pozyskiwaniem klientów. W II kwartale sprzedaż wyniosła niespełna 0,9 mln zł a strata netto sięgnęła 0,96 mln zł. Rok wcześniej obroty wynosiły 2,13 mln zł a zarobek (dzięki przeszacowaniu wartości udziałów w Cartridge World) 5,41 mln zł. Narastająco po sześciu miesiącach strata netto sięgała już 1,55 mln zł. Na koniec czerwca spółka miała na kontach kilkanaście tysięcy złotych gotówki a zadłużenie krótkoterminowe sięgało 7,68 mln zł (na koniec marca sięgało 4,3 mln zł). W tym kontekście bardzo ciekawą lekturą jest komentarz zarządu do wyników w II kwartale. „W okresie drugiego kwartału odnotowaliśmy tendencję wzrostową w zakresie wielkości sprzedaży. Spółce udało się osiągnąć przychody ze sprzedaży na poziomie wyższym niż w analogicznym okresie zeszłego roku" – można przeczytać w komentarzu.

Direct eServices  zadebiutował na NewConnect na początku 2011 r. kursem 2,08 zł. Wcześniej firma sprzedała inwestorom 0,83 mln akcji serii B po 1,3 zł. W marcu 2011 r. kurs ustanowił rekord na poziomie 4,19 zł. Od tego czasu porusza się w trendzie spadkowym. Głównymi akcjonariuszami technologicznej spółki są BBI Capital, który ma 14,32 proc. kapitału oraz prezes Damian Sieradzki (13,56 proc.).