Telekomunikacja: Sferia, Emitel i cztery sieci

W przetargu na rzadkie dobro, jakim są komórkowe częstotliwości dla mobilnego Internetu, nie pojawił się nowy gracz ani tym bardziej nowy zagraniczny inwestor. 16 ofert złożyło wczoraj w przetargu na częstotliwości z zakresu 1800 MHz (tzw. częstotliwości LTE) sześć polskich firm.

Aktualizacja: 14.02.2017 22:30 Publikacja: 23.10.2012 06:00

Czterej operatorzy sieci komórkowych: Polkomtel (Plus), Centertel (Orange), Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile) oraz P4 (Play) potwierdziły „Parkietowi", że złożyły oferty już w ciągu dnia. Czas na to minął wczoraj o godzinie 15.

W tym samym czasie dowiedzieliśmy się też, że w przetargu nie wystartowała żadna z firm z grupy NFI Midas.

Kilkadziesiąt minut po terminie składania ofert, Urząd Komunikacji Elektronicznej – organizator przetargu – opublikował pełną listę oferentów. Oprócz komórkowych telekomów pojawiły się na niej jeszcze dwa inne podmioty.

Pierwszy to – i tu nie ma niespodzianki – Emitel, czyli do 2011 r. spółka zależna Telekomunikacji Polskiej, a dziś firma funduszy private equity z Montagu na czele. Drugi zaś – i tu niektórzy operatorzy wyrażali zaskoczenie – to Sferia. To niewielki operator do niedawna kojarzony z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, dziś właścicielem Polkomtelu i Midasa.

O ile kierujący Emitelem, zajmującym się transmisją sygnału radiotelewizyjnego otwarcie wielokrotnie przyznawali, że chcieliby prowadzić działalność telekomunikacyjną, o tyle, to, czy na udział w przetargu zdecyduje się Sferia, było dużo mniej oczywiste. Jacek Felczykowski – ówczesny prezes Sferii – tylko raz powiedział nam, że nie jest to wykluczone.

Otwarte pozostaje przy tym pytanie, skąd Sferia weźmie pieniądze na opłacenie ewentualnie wygranych rezerwacji.

Według danych zamieszczonych w Monitorze Polskim B, w 2011 r. odnotowała ona 50,2 mln zł przychodów, 32 mln zł straty operacyjnej i prawie 36 mln zł straty netto. Czy Sferię stać na skuteczną batalię o rezerwacje LTE, czy też startuje, bo wie, że wesprze ją inny podmiot lub też postarała się o finansowanie bankowe – na razie nie wiadomo.

Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" na pytanie o to, jak dziś wygląda struktura właścicielska tej firmy, nie uzyskaliśmy wczoraj odpowiedzi zarządu. Będzie ona zapewne istotna dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który opiniuje oferty w przetargu z punktu widzenia interesu konsumentów i koncentracji rynku.

Zarząd Sferii nie odpowiedział nam też na pytanie o model, w jakim Sferia chce prowadzić biznes dzięki częstotliwościom, o które się stara. Kieruje nią od niedawna Anna Miller, która zastąpiła Felczykowskiego, dziś menedżera w Polkomtelu.

W przetargu na częstotliwości LTE chodzi o spore pieniądze. Magdalena Gaj, prezes UKE, szacowała, że przetarg może przynieść wpływy do budżetu rzędu od 350 mln zł do nawet 600 mln zł.

Technologie
Drugie półrocze przyniesie ożywienie na rynku VC. A symptomy już widać
Technologie
Prezes UKE: Deregulacja Orange może przynieść wzrost inwestycji
Technologie
ChatGPT wchodzi w e-handel. Analityk przewiduje: udział Allegro może słabnąć
Technologie
Deregulacja: UKE chce zdjąć ostatnie obowiązki Orange Polska na rynku internetu
Technologie
Brand24 najdroższy w giełdowej historii
Technologie
Emocji w grach w drugim półroczu nie zabraknie