Zgodnie z porozumieniem Qumak kupił 4,6 mln akcji serii D Madkomu, które zostały wyemitowane w ramach kapitału docelowego. Cenę emisyjną ustalono na 11 gr za każdy papier gdyńskiej firmy. Na NewConnect w poniedziałek płacono po 17 gr za akcję. Kapitał zakładowy Madkomu dzieli się teraz na 41,49 mln akcji. To oznacza, że Qumak będzie miał niespełna 10-proc. udział w podwyższonym kapitale. – Madkom jest nam winny kwotę zbliżoną do wartości emisji. Spółka rozliczy się z nami nowymi akcjami – wyjaśnia kulisy inwestycji Paweł Jaguś, prezes Qumaka.
Ponadto w porozumieniu znalazł się zapis, że Qumak będzie miał prawo w ciągu najbliższych 18 miesięcy wezwać Madkom do emisji kolejnych 10 mln akcji. Cena emisyjna nie została ustalona.
Jaguś nie wyklucza, że kierowana przez niego firma skorzysta z tej możliwości. – Madkom działa na ciekawym rynku – podkreśla. Gdyńska firma oferuje autorskie systemy dla samorządów oraz służb publicznych, w tym do obiegu dokumentów czy zarządzania budżetem. – Przed nami drugie rozdanie funduszy unijnych, które w części zostaną wydane na informatyzację administracji – przypomina Jaguś.
Madkom to niewielka spółka technologiczna. W III kwartale 2012 r. zadebiutowała na NewConnect. Wcześniej w ofercie prywatnej sprzedała inwestorom 5 mln akcji po 0,2 zł. Głównym akcjonariuszem spółki, kontrolującym obecnie prawie 88 proc. kapitału, jest Madkom sp. z o.o. należąca do menedżerów założycieli.
W 2012 r. Madkom miał 5,89 mln zł przychodów i 0,99 mln zł straty netto. Strata tłumaczona była realizowanymi inwestycjami (głównie w rozbudowę oferty produktowej) oraz „spowolnieniem wydatkowania funduszy unijnych przez samorządy". Po sześciu miesiącach tego roku obroty Madkomu wynosiły 2,01 mln zł (2,5 mln zł rok wcześniej), a strata netto 0,51 mln zł (minus 1,22 mln zł). Na kontach firmy, na koniec czerwca, było ledwie 12 tys. zł.