W sierpniowym werdykcie krakowski sąd uznał, że spółce należy się 1,09 mln zł odszkodowania plus odsetki (od 15 listopada 2005 r., są warte ok. 1 mln zł) za doprowadzenie na skraj upadłości Optimusa (CD Projekt jest jego następcą prawnym) wskutek bezprawnych działań fiskusa.

Producent gier komputerowych swoje straty z tytułu wydarzeń z lat 1999–2000 (dotyczyły handlu komputerami) oszacował na 36 mln zł (razem z odsetkami kwota przekracza 70 mln zł, czyli 74 gr na akcję). – W pełni podtrzymujemy nasze roszczenia – oznajmia Piotr Nielubowicz, wiceprezes giełdowej spółki odpowiedzialny za finanse. CD Projekt chce w apelacji, żeby sąd uwzględnił jego powództwo w całości. Z kolei Prokuratoria Generalna chce oddalenia powództwa w całości lub ewentualnie uchylenia wyroku w części dotyczącej odszkodowania dla CD Projektu.