Nawet 5,8 proc., do 19,39 zł, zyskiwały w poniedziałek po południu akcje CD Projektu. Były najdroższe od stycznia 2002 r. ale wówczas spółka nie zajmowała się jeszcze produkcją gier wideo ale komputerów (jako Optimus). Kapitalizacja spółki, której zysk netto w 2014 r. wyniósł tylko 5,2 mln zł, przekroczyła już 1,83 mld zł.

Warto przypomnieć, że wysoki popyt na papiery CD Projektu utrzymuje się już od połowy lutego. Od tego czasu na walorach firmy można było zarobić już ponad 20 proc. Dla porównania indeks mWIG40, w skład którego wchodzi CD Projekt, zyskała w analogicznym okresie ok. 6 proc.

Zdaniem analityków poniedziałkowe zwyżki kursu można tłumaczyć reakcją na piątkową konferencję prasową, na której przedstawiciele CD Projektu dali do zrozumienia, że nie będzie już kolejnych przesunięć premiery „Wiedźmina 3" i tytuł zadebiutuje 19 maja. Wcześniej spółka dwukrotnie zmieniała datę wypuszczenia gry na rynek. – Inwestorzy zaczynają grać pod premierę – przyznaje Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK.

Zwraca ponadto uwagę, że CD Projekt zwiększył do 35 mln USD z zapowiadanych wcześniej 25 mln USD budżet na promocję gry co może przełożyć się na lepszą sprzedaż. – Na GPW inwestorzy w tym roku zdecydowanie preferują średnie i małe spółki zamiast dużych. Ich kursy, w tym CD Projektu, zyskują na wartości – stwierdza. W swoim ostatnim raporcie Kosiarski wycenił akcje CD Projektu na 17,5 zł. Zalecał trzymanie ich w portfelach.