Płyty z grą na każdą z platform tłoczone są w kilkunastu tłoczniach na pięciu kontynentach. Wcześniej „Wiedźmin 3" zyskał certyfikacje Sony i Microsoftu, niezbędne, żeby mógł być wydany na konsolach. Tym samym data premiery polskiej gry, wcześniej dwukrotnie już przekładana, nie jest zagrożona.
– Ostatnie trzy lata to okres naprawdę ciężkiej pracy – mówi Adam Badowski, szef studia CD Projekt Red (w ramach grupy odpowiada za produkcję gier) i członek zarządu giełdowej spółki. Nie zdradza nakładu premierowego. Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli firmy wynikało, że gra będzie dostępna w pudełkach aż w 109 krajach.
„Wiedźmin 3" to najważniejsza i najdroższa produkcja w historii CD Projektu. Gra ukaże się jednocześnie w wersjach na komputery PC oraz konsole Xbox i PS4. Giełdowa spółka przykłada olbrzymią wagę do promocji gry. Nakłady na marketing (w dużej części pokrywają je dystrybutorzy) mają sięgnąć aż 35 mln USD. Do tego należy doliczyć wydatki bezpośrednio związane z produkcją szacowane na 45 mln zł. Dla porównania budżet promocyjny „Wiedźmina" miał wartość 2,5 mln USD. W przypadku „Wiedźmina 2" było to już 10 mln USD.