Vivid Games obiecuje poprawę rentowności

Po przeprowadzonym road show spółka liczy, że nie powinna mieć problemów z uplasowaniem emisji akcji po cenie emisyjnej zbliżonej do rynkowej.

Publikacja: 24.04.2015 06:00

Vivid Games obiecuje poprawę rentowności

Foto: Archiwum

Remigiusz Kościelny, prezes Vivid Games, jest zadowolony z przebiegu spotkań z inwestorami finansowymi, którym prezentował kierowaną przez siebie spółkę. Road show, który rozpoczął się w poniedziałek, związany jest z emisją 1,5–2 mln akcji serii D z wyłączeniem prawa poboru. Obecnie kapitał bydgoskiej firmy dzieli się na 25,6 mln papierów. Są one plasowane w ofercie prywatnej przy wsparciu Ipopemy Securities.

– Fundusze pozytywnie wypowiadają się o naszej strategii, w tym budowy portfela gier sprzedawanych w modelu free-2-play (F2P – tytuł udostępniany jest bezpłatnie, producent zarabia na mikropłatnościach – red.) – mówi prezes. Liczy, że zainteresowanie pozytywnie przełoży się na zapisy na akcje. – Nie zakładam, byśmy mieli jakiekolwiek problemy ze znalezieniem chętnych na nasze papiery – stwierdza.

Klientów przybywa

Deklaruje, że Vivid Games chce zamknąć temat emisji jeszcze w tym miesiącu. Nie chce zdradzić, jaka będzie cena emisyjna. Firma zamierza zebrać ze sprzedaży papierów do 10 mln zł. – Nie sądzę, żeby cena emisyjna znacząco odbiegała od bieżącej, która dodatkowo jest zbliżona do średniej z ostatnich miesięcy, czyli około 5 zł – oświadcza.

W plasowaniu akcji Vivid Games może pomóc informacja, że najważniejszy dotychczasowy tytuł, czyli „Real Boxing", w trzy lata od premiery zanotował już 20 mln pobrań. – To dobry wynik – uważa prezes. Twierdzi, że od kiedy tytuł zaczął być oferowany w modelu F2P, czyli od kilku miesięcy, na swoje komórki ściągnęło go już 19 mln fanów. Dzięki temu strumień pieniędzy z mikropłatności szybko rośnie. – W 2014 r. nasze przychody z „Real Boxing" były dwa razy większe niż rok wcześniej. Dane za I kwartał również wyglądają bardzo dobrze – oznajmia.

Vivid Games od kilku kwartałów pracuje nad „Real Boxing 2". Tytuł, oferowany od razu w modelu F2P, ma zadebiutować w II półroczu. – Myślę, że w stosunkowo niedługim czasie będziemy mogli podać dokładniejszą datę premiery – zapowiada Kościelny. Twierdzi, że wersje na iOS i Androida ukażą się w zbliżonym terminie. Deklaruje, że w „Real Boxing 2" producent wykorzysta dotychczasowe doświadczenia i zastosuje nowe mechanizmy zwiększające monetyzację. – Myślę, że wskaźniki, w tym przychodów od każdego użytkownika oraz odsetka graczy, którzy zdecydują się płacić za dodatkowe funkcjonalności, będą kilka razy wyższe niż w przypadku „Real Boxing" – mówi.

Reklama
Reklama

Przyznaje, że Vivid Games na razie zawiesił prace nad dalszym rozwojem gry „Godfire", która zadebiutowała przed zeszłorocznymi wakacjami, ale została chłodno przyjęta przez rynek. Tytuł, oferowany początkowo w modelu płatnym, od grudnia jest dystrybuowany w modelu F2P na Androida. Wersja na sprzęt z systemem iOS nadal jest dostępna tylko za pieniądze. Łączna sprzedaż (razem z pobraniami) „Godfire" wynosi około 1 mln. – Odrobiliśmy tę lekcję. Wiemy, że gra nie może być zbyt „ciężka" („Godfire" ma bardzo zaawansowaną grafikę – red.), bo to odstrasza użytkowników. W „Real Boxing 2" nie powtórzymy tych błędów" – zapewnia prezes.

Zyski będą rosły

Notowana na NC spółka, która jeszcze w tym roku chce się przenieść na GPW, wyda pieniądze pozyskane od inwestorów na produkcję kolejnych tytułów. W 2016 r. planuje wypuścić „Street Fighting" oraz „Real Casino". Chce też stworzyć globalną platformę mobilnego e-sportu. Nie wyklucza przejęć firm specjalizujących się w konkretnych gatunkach lub nabywania IP (praw do marki). – Cały czas zgłaszają się do nas podmioty zainteresowane kooperacją. Jeśli trafi się jakaś perełka, nie wykluczam, że jeszcze w tym roku możemy się zdecydować na akwizycję – twierdzi Kościelny.

Jego zdaniem rozbudowa portfolio gier i poprawa ich monetyzacji przełożą się na szybką poprawę wyników spółki, w tym rentowności, która w 2014 r. na poziomie netto wyniosła 18,6 proc. – Efekt dźwigni będzie bardzo duży – mówi prezes. – Zeszłoroczny wskaźnik marży netto to dla nas baza, od której będziemy rośli, a nie szczyt naszych możliwości – podsumowuje.

[email protected]

Technologie
Rada Cyfrowego Polsatu bez Justyny Kulki
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Technologie
WB Electronics rozważa debiut na GPW
Technologie
Ironbird pozyskało pieniądze na dokończenie gry
Technologie
Rynek rozrywki i internetu wyhamowuje
Technologie
Samsung Pay wchodzi do Polski. Cel: milion użytkowników w rok
Technologie
AI to nie bańka? Analitycy ciągle wierzą w boom
Reklama
Reklama