Czwartkowa sesja nie była zbyt udana dla akcjonariuszy Bloober Team. Kurs notowanego na NewConnect producenta gier komputerowych (w tym roku chce przejść na główny parkiet) przejściowo taniały nawet o 15,7 proc., do 26,55 zł, najniższego poziomy od końca lutego. Przecenie towarzyszyły spore obroty. Przed godz. 16 przekraczały już 400 tys. zł. W tym czasie kurs spadał o 11,1 proc., do 28 zł.

Krakowska spółka nie publikowała w publikowała w ostatnich dniach żadnej cenotwórczej informacji. Nazwa Bloober Team pojawiła się jednak w informacjach dotyczących, również pochodzącego ze stolicy Małopolski studia Reality Pump, jednego z nestorów polskiej branży gier komputerowych. Działające od 1995 r. Reality Pump (należało do niemieckiego TopWare Interactive), które na koncie ma takie hity jak „Two Worlds", właśnie zakończyło działalność. Bloober Team wykorzystał tę okazję i zatrudnił część pracowników Reality Pump. Łącznie do zespołu giełdowej spółki dołączyło ok. 20 nowych osób. Będą zajmowały się m.in. produkcją kolejnych dwóch tytułów, czyli „Scopophobii" i „Medium".  Oba tytuły reprezentują gatunek horror/thriller i mają zadebiutować jeszcze w tym roku.