Sygnity liczy, że po słabym ostatnim kwartale, który dla informatycznej spółki był drugim kwartałem roku obrotowego 2014/2015 (kończy się 30 września), kolejne będą już lepsze.
– Kontrakty, które mamy w portfelu, pozwalają oczekiwać, że sprzedaż w bieżącym kwartale będzie większa niż w poprzednim – mówi Janusz Guy, prezes Sygnity. Twierdzi, że firma negocjuje dwie duże umowy na dostawę infrastruktury. – Rozmawiamy też na temat znaczącej umowy na dostawę naszego software'u do sektora publicznego – stwierdza prezes.
Obecny portfel zamówień Sygnity na II półrocze ma wartość 156 mln zł i jest o 30 mln zł niższy niż rok temu. Przedstawiciele spółki przyznają, że kwota nie uwzględnia też przychodów z projektu e-zdrowie (19 mln zł), który początkowo miał być fakturowany w zeszłym kwartale. – Przychody z tego tytułu przesuną się na przyszły rok obrotowy – oznajmia Guy.
Nie zdradza planów finansowych na bieżący rok. – Naszym celem jest, żeby wyniki były zbliżone do zeszłorocznych – oświadcza. W roku 2013/2014 Sygnity miało 501 mln zł przychodów ze sprzedaży i 13 mln zł zysku netto.
Nowa strategia
Giełdowa spółka kończy prace nad nową strategią, która ma obowiązywać aż do 2020 r. Będzie gotowa we wrześniu. – Od dłuższego czasu przygotowujemy się wewnętrznie do jej wdrożenia. Przebudowujemy strukturę organizacyjną. Tworzymy m.in. dział handlowy, dział realizacji wdrożeń i centrum kompetencji wspólnych. Wdrożyliśmy też nowe systemy informatyczne usprawniające zarządzanie i controlling. Wierzymy, że zmiany przyniosą nam oszczędności kosztowe oraz oznaczać będą duży skok jakościowy – stwierdza prezes Sygnity.