– Nie otrzymujemy dodatkowego wynagrodzenia od operatorów za rejestrację kart prepaid, ale wiąże się ona z wizytą klienta w salonie i jest to dla nas szansa, aby zaoferować mu dodatkowe usługi i produkty – mówi Tomasz Basiński, wiceprezes Eurotelu. Grupa Eurotel prowadzi salony dla T-Mobile Polska oraz P4 (Play).
Grupa OEX może dodatkowo liczyć na wynagrodzenie za rejestrację kart przedpłaconych. Jak bowiem wynika z wypowiedzi Rafała Stempniewicza, prezesa spółki Tell (obecnie to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, zależna od OEX, następcy prawnego d. Tella SA), wśród kontrahentów tej grupy są także telekomy, które na dodatkową płatność za zarejestrowanie prepaid się zdecydowały. – Nie ma jednorodnej polityki operatorów w tym zakresie – mówi Stempniewicz.
Grupa OEX prowadzi salony dla Orange Polska, Plusa i T-Mobile, można więc – drogą eliminacji – przyjąć, że na poniesienie dodatkowych kosztów zdecydował się Orange Polska. Wojciech Jabczyński, rzecznik telekomu, nie chciał tego jednak skomentować. Według naszych informacji rejestracja karty może kosztować operatora kilka złotych.
Rafał Stempniewicz zaznacza, że za sprawą rejestracji kart prepaid już dziś w salonach operatorów widać znacząco większy ruch klientów.
– Liczymy na to, że przełoży się to na wzrost liczby transakcji – dodaje. Jak wyjaśnia, klient telefonii na kartę dość łatwo daje się przekonać pracownikowi salonu do abonamentu i relatywnie wysoki jest też odsetek właścicieli kart prepaid, którzy migrują na abonament.