Telekomunikacja: Jeszcze jeden powód kupna Netii

Nie jest pewne, czy polskiemu rządowi uda się szybko ustalić z Rosją zasady wykorzystywania częstotliwości z zakresu 700 MHz

Publikacja: 15.12.2017 05:18

Telekomunikacja: Jeszcze jeden powód kupna Netii

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

A to właśnie to pasmo, obecnie zajęte przez telewizję, uważane było do tej pory za najistotniejsze dla rozwoju sieci komórkowych w kraju i wprowadzenia technologii 5G.

Uzgodnienia z Rosją są potrzebne, aby rosyjskie nadajniki nie zakłócały działania sieci 5G w Polsce. Ministerstwo Cyfryzacji przekazało w tym miesiącu stronie rosyjskiej zaproszenie do rozmów na poziomie ministerialnym i teraz czeka na odpowiedź – dowiadujemy się. Do podjęcia rozmów zobowiązuje Rosję przynależność do Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU), ale nie oznacza to, że wschodni sąsiad musi podjąć jakiekolwiek decyzje.

Wśród osób, z którymi rozmawialiśmy, słychać opinie, że zagadnienie jest na tyle istotne, że nie wystarczą prace na poziomie resortu cyfryzacji i potrzebne będzie wstawiennictwo premiera czy też MSZ.

Telekomy zajmują dziś jednak inny zasób pasma. Operatorzy telekomunikacyjni, w tym także notowani na GPW, starają się zadbać o to, aby w ich portfelach znalazły się częstotliwości z zakresu 3,4–3,8 GHz.

Jak wynika z naszych informacji, Urząd Komunikacji Elektronicznej przeżył oblężenie ze strony telekomów, zabiegających o te częstotliwości.

Chęć zapewnienia sobie tego miejsca w eterze mogła być jednym z elementów (choć raczej nie najważniejszym), które brał pod uwagę Cyfrowy Polsat, decydując się na zakup akcji Netii.

Ogólnopolskie rezerwacje częstotliwości 3,6-3,8 GHz

Ogólnopolskie rezerwacje częstotliwości 3,6-3,8 GHz

Foto: GG Parkiet

Netia jest właścicielem rezerwacji bloku częstotliwości od 2005 roku (przetarg, w którym wygrał także NASK, oprotestowywał Centertel, dziś część Orange Polska). Netia miała wykorzystywać pasmo przede wszystkim do usług transmisji danych w technologii WiMax w kilkudziesięciu miastach.

Biznes ten nie był jednak dla giełdowej spółki nigdy kluczowy, a sama technologia WiMax szybko straciła opinię przełomowej. Operator deklaruje jednak, że usługi świadczy. Z dokumentacji publikowanej przez UKE wynika przy tym, że Netia raczej wypożyczyła częstotliwości na rzecz trzech podmiotów: Gmin Biłgoraj i Szczerce, spółki Green Operator oraz firmy Polskie Sieci Radiowe. Umowy z tymi podmiotami są zawarte do końca 2020 r.

Jak pisaliśmy, w tym roku zasoby z zakresu 3,6–3,8 GHz zapewnił sobie już Play Communications, właściciel sieci komórkowej Play. Uzgodnił ze spółką Softnet Group, że przejmie jej rezerwację. Zapłaci za zasoby w sumie 81 mln zł. 75 mln zł uiścił w III kw. br. Jak mówił potem Joergen Bang-Jensen, prezes Playa, częstotliwości na razie nie są wykorzystywane, ale z czasem telekom chciałby ich użyć na potrzeby projektów w technologii 5G.

Rezerwację ogólnopolską pasma w analogicznym zakresie ma też T-Mobile Polska.

W sumie jednak zasób 3,4–3,8 GHz jest mocno rozproszony. – Naszym nieszczęściem było, że zrealizowaliśmy decyzję Komisji Europejskiej i przeznaczyliśmy te zasoby na technologię WiMax – uważa jeden z ekspertów, który nie chciał być cytowany z imienia i nazwiska.

UKE podejmuje obecnie działania, aby zmienić sposób zagospodarowania opisywanych częstotliwości. Rozpisał konsultacje nowego planu ich zagospodarowania.

Technologie
Start-upy bez pieniędzy. „Panuje lęk przed ryzykiem”
Technologie
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja?
Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy
Technologie
Które sieci komórkowe wybierali polscy użytkownicy? Zwycięzca jest jeden
Technologie
Prywatni nadawcy powiększyli zyski. Rok TVN i Pulsu