Karol Wieczorek, rzecznik Netii, zapewniał, że giełdowa grupa widzi wiele obszarów do współpracy z PKP i Telkolem. Co na to Mirosław Gilarski, prezes Telkolu?
– Tam, gdzie będzie to uzasadnione biznesowo, będziemy współpracować, ale na pewno też w wielu obszarach będziemy konkurować – mówi Mirosław Gilarski. Jako przykład współpracy z TK Telekom podaje budowę sieci wi-fi na dworcach.
W ubiegłym roku spółki, które teraz tworzą Telkol, nie świadczyły usług stricte telekomunikacyjnych, polegających na przekazywaniu sygnału poprzez sieci. – Ograniczały nas pewne obwarowania związane z procesem prywatyzacji TK Telekom. Mogę tylko powiedzieć, że ustają one w połowie tego roku, a my już jesteśmy w gotowości i sądzę, że nasza oferta spotka się na rynku z dużym zainteresowaniem – dodaje.
Firma chce korzystać z infrastruktury światłowodowej firm z grupy oraz innych telekomów. – My absolutnie nie zmierzamy w kierunku bycia operatorem infrastrukturalnym, bo te czasy już przeminęły. Dziś nie na tym opiera się faktyczny biznes. Infrastruktury na rynku jest już dużo, a my mamy pomysł, jak ją atrakcyjnie zagospodarować. Znamy sieć TK Telekom, ale znamy też możliwości sieci Orange, Exatela, Hawe Telekom i Emitela i z każdym z tych podmiotów będziemy współpracować ile trzeba i konkurować ile trzeba – mówi szef Telkolu.
Podaje, że w tym roku Telkol chce zwiększyć przychody do 115 mln zł z około 110 mln zł, które w ub.r. wypracowały osobno tworzące teraz firmę spółki: PKP Utrzymanie i PKP Budownictwo. Telkol ma też przynieść w br. zysk.