Nawet kilkanaście nowych spółek tworzących gry może się pojawić w najbliższych kilku kwartałach na naszym rynku. Na głównym parkiecie zadebiutować chcą BoomBit, 1C Entertainment i Gaming Factory (plus przenoszące się z NewConnect Cherrypick Games i Ultimate Games). Z kolei na rynku alternatywnym pojawią się spółki portfelowe PlayWaya i wspomnianego już Gaming Factory. Do tej ostatniej grupy należy m.in. Art Games Studio.
– Debiut planowany jest na przełomie maja i czerwca bieżącego roku – potwierdza Jakub Bąk, prezes Art Games Studio.
Ambitne plany na 2019 r.
Spółka nie planuje emisji akcji. Zarząd informuje, że ma ona pieniądze i wypracowuje na bieżąco cash flow.
– Do tej pory w ofertach prywatnych akcje zostały zakupione przez osoby, które uwierzyły w nasz model biznesowy. Dodatkowej sprzedaży akcji nie będzie – mówi prezes Art Games Studio.
Obecnie spółka współpracuje z dziesięcioma zespołami deweloperskimi, które pracują nad przygotowaniem i wydaniem kolejnych tytułów. W harmonogramie na 2019 r. jest ich w sumie dziewięć, w tym „Bad Dream: Fever" (premiera była 14.03), „Spyhack" oraz „The Worst Day Ever". Spółka deklaruje, że jej biznes zakłada kontrolę kosztów i dywersyfikację zespołów deweloperskich. 2018 r. był początkiem jej działalności operacyjnej, co się wiązało ze zwiększonymi w tym okresie nakładami inwestycyjnymi.