W II kwartale br. liczba użytkowników (kart SIM) operatora z grupy Deutsche Telekom urosła o 46 tysięcy do 10,869 mln. Wzrost ten miał miejsce tylko w segmencie usług abonamentowych (plus 76 tys.), podczas gdy segment prepaid nadal się kurczył (spadek o 29 tys.).
Był to już kolejny kwartał wzrostu T-Mobile w segmencie usług abonamentowych, mimo że – inaczej niż cały rynek – telekom ten nie zalicza do niego kart M2M (do komunikacji między urządzeniami, np. licznikami czy fotoradarami).
Miniony kwartał T-Mobile Polska może zaliczyć do stabilnych także pod względem wyników finansowych.
Przychody operatora nie zmieniły się w porównaniu z tymi z II kwartału 2018 roku i wyniosły 1,57 mld zł. Było to możliwe za sprawą wzrostu w segmencie usług stacjonarnych i teleinformatycznych, które przyniosły operatorowi 133 mln zł, o 15,4 proc. więcej niż przed rokiem. Natomiast w głównym segmencie – mobilnym – operator odnotował niewielki, 0,9-proc. spadek wpływów. Z informacji przekazanych przez DT i T-Mobile Polska można wnosić, że wynikał on przede wszystkim z niższych wpływów ze sprzedaży urządzeń, takich jak smartfony. Przychody z usług mobilnych T-Mobile były wyższe rok do roku o 5,5 proc.
Według Juraja Andrasa, członka zarządu ds. finansowych T-Mobile Polska, za sprawą wzrostu przychodów z usług mobilnych firmie udawało się rekompensować „wciąż widoczne efekty zmian strategii sprzedaży hurtowej".