O ponad 4 proc. taniały w poniedziałek akcje Sygnity, wpisując się w trwający już kilka lat spadkowy trend notowań. Spółka podała informacje dotyczące rezerw i szacunkowych wyników za miniony rok obrotowy. Inwestorzy zastanawiają się, czy kolejne kwartały wreszcie przyniosą uspokojenie w biznesie tej informatycznej spółki.
– Z jej kapitalizacji (obecnie około 60 mln zł – red.) wynika, że to raczej nie jest główny obiekt zainteresowania rynku, ale jeśli sytuacja się unormuje i Sygnity będzie generowało powtarzalne zyski, to może się to zmienić – uważają analitycy.
Wyniki pod lupą
Sygnity utworzyło rezerwy na roszczenia kontrahenta w związku z postępowaniami sądowymi w wysokości około 14 mln zł. Zarząd uspokaja, że mimo utworzenia rezerw skonsolidowany wynik EBITDA za IV kwartał roku obrotowego (zakończonego 30 września 2019 r.) był taki, jak spółka wcześniej szacowała.
Rezultaty finansowe grupy za cały rok poznamy dopiero 18 grudnia, ale już teraz Sygnity podało wstępne szacunki. Zgodnie z nimi EBITDA wyniosła około 35 mln zł, a zysk brutto około 17 mln zł. Zarząd podkreśla, że szacunki te mogą się jeszcze zmienić, bo sprawozdania są teraz badane przez biegłego rewidenta.
Narastająco w trakcie trzech kwartałów minionego roku obrotowego przychody informatycznej grupy spadły o jedną czwartą do 182 mln zł, wynik operacyjny urósł czterokrotnie do prawie 25 mln zł, a zysk netto sięgnął 19,8 mln zł wobec 1,6 mln zł straty rok wcześniej.