CD Projekt dostanie prezent od Netflixa

W grudniu ruszy serial będący adaptacją książek Andrzeja Sapkowskiego. Pośrednio beneficjentem tej produkcji będzie giełdowa spółka.

Publikacja: 12.11.2019 05:14

Do tej pory sprzedano ponad 40 mln kopii wszystkich trzech gier z serii „Wiedźmin”.

Do tej pory sprzedano ponad 40 mln kopii wszystkich trzech gier z serii „Wiedźmin”.

Foto: materiały prasowe

Wycena CD Projektu przekracza już 25 mld zł. Notowania poruszają się w długoterminowym trendzie wzrostowym w oczekiwaniu na przyszłoroczną premierę „Cyberpunka". Na razie jednak spółka nadal dobrze zarabia na swojej flagowej serii gier o wiedźminie. Za kilka tygodni dostanie dodatkowy „prezent" – serial przygotowywany przez Netflixa.

Darmowa promocja marki

- CD Projekt z pewnością skorzysta na premierze serialu. Pierwszy sezon debiutuje w grudniu i jest mocno promowany na całym świecie przez Netflixa – komentuje Łukasz Kosiarski, analityk Pekao Investment Banking. Dodaje, że CD Projekt niejako w prezencie dostaje darmową promocję marki, co powinno się pozytywnie przełożyć na popularność gry „Wiedźmin 3", wydanej niedawno na Nintendo Switch, oraz „Gwinta", który kilkanaście dni temu zadebiutował w wersji mobilnej na iOS.

– W dłuższym horyzoncie czasowym CD Projekt naszym zdaniem powróci do uniwersum wiedźmina z kolejną grą, więc w tym kontekście najlepszym scenariuszem dla spółki byłby sukces serialu i przedłużenie na kilka sezonów – podkreśla Kosiarski. O tym, że serial Netflixa może mieć pozytywny wpływ na zainteresowanie wiedźmińską marką, przekonany jest również Kamil Jędrej, analityk Noble Securities, ale zaznacza, że czasami miłośnik seriali nie jest miłośnikiem gier i odwrotnie.

– Obecnie efektywna cena detaliczna „Wiedźmina 3", po kilku latach od premiery, jest już ułamkiem tej, przy której gra wchodziła na rynek, a cała seria przekroczyła już 40 mln sprzedanych egzemplarzy. Wątpię więc, by w perspektywie najbliższych kwartałów efekt finansowy był dla spółki szczególnie widoczny – mówi analityk. Sygnalizuje, że inaczej sprawa mogłaby wyglądać przy okazji kolejnej gry z tej serii. – Ale zbyt wcześnie na takie rozważania – podsumowuje.

Sama spółka o netflixowym wiedźminie wypowiadać się nie chce.

– Nie mamy nic wspólnego z tą produkcją, więc wolelibyśmy nie komentować – mówi Karolina Gnaś, dyrektor ds. relacji inwestorskich.

Sapkowski kontra spółka

Twórca książek o Geralcie z Rivii Andrzej Sapkowski kilkanaście lat temu sprzedał swoje prawa CD Projektowi za relatywnie niską kwotę. Sukces gry zaskoczył go. Po latach stwierdził: „byłem głupi", i uznał, że należy mu się dodatkowe 60 mln zł. Spółka kwestionuje te roszczenia.

W wywiadach, które ukazały się w ostatnich dniach, Sapkowski o sporze z CD Projektem mówi tak: „(...) to wszystko mnie przerosło, stało się zbyt duże. Teraz, na tym etapie mojej kariery, pieniądze nic dla mnie nie znaczą".

To chyba jednak nie oznacza, że strony znalazły konsensus.

– W sprawie do tej pory nic się nie zmieniło – mówi Gnaś. Zaznacza, że spółka nie uczestniczy w sporze sądowym z Andrzejem Sapkowskim.

Technologie
Atende zamieniło straty w zyski. Akcje drożeją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Polskie firmy ciągle nie mogą wyjść z dołka
Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją
Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją