Po godz. 10 za akcję BoomBita trzeba zapłacić 14 zł, co oznacza niemal 21-proc. zwyżkę w stosunku do wczorajszego zamknięcia notowań. Widać również całkiem spory wolumen obrotu. Wczoraj wieczorem na rynek trafiły informacje, które najwyraźniej mocno spodobały się inwestorom.
Spółka podała, że w styczniu 2020 r. łączne przychody grupy wyniosły 8,5 mln zł (wzrost o 55 proc. miesiąc do miesiąca). Z kolei nakłady marketingowe wyniosły w tym okresie łącznie 3,6 mln zł (wzrost o 124 proc. miesiąc do miesiąca).
-W styczniu nasze przychody osiągnęły poziom 8,5 mln zł, co jest rekordowym poziomem w historii Grupy. Ponadto to kolejny miesiąc z rzędu w którym notujemy duży wzrost poziomu przychodów miesiąc do miesiąca, co jest w dużej mierze ponownie zasługą bardzo dobrych wyników gier hyper-casualowych. W styczniu wprowadziliśmy na rynek nowy tytuł z tej kategorii, co w połączeniu z grami wydanymi w poprzednich miesiącach oraz intensywnym wsparciem marketingowym, przyniosło bardzo pozytywny efekt przychodowy– mówi, cytowany w komunikacie Marcin Olejarz, prezes BoomBita.
Spółka podkreśla, że z kolei w segmencie gier Gaas ostatnie miesiące to okres przejściowy - w najbliższych tygodniach planowana jest duża aktualizację „Archery Club", a także aktualizacje innych tytułów. Dlatego - ze względu na wspomniane plany aktualizacji - budżet marketingowy na te tytuły został przesunięty na kolejne okresy. Większe kampanie marketingowe dla nich rozpoczną się zaraz po wprowadzeniu aktualizacji .
Na pierwszą połowę 2020 r. zaplanowany jest debiut gry „Cooking Festival", wspomniane duże aktualizacje „Archery Club", „Tanks a Lot!" oraz „Darts Club", debiuty nowych gier hyper-casualowych oraz wprowadzenie na platformę Nintendo Switch dwóch kolejnych gier: „ Carnage Battle Arena" oraz „Bridge Builder Adventure".