O ile złoto jest w ostatnich tygodniach na fali za sprawą zapowiedzi kolejnego luzowania polityki przez banki centralne, co doprowadziło do sytuacji w której coraz większa część tzw. bezpiecznych obligacji ma ujemne rentowności i coraz więcej inwestorów skłania się do tego, aby zdywersyfikować ryzyko także poprzez złoto, a swoje robią też polityczne tarcia USA z Iranem, oraz długofalowe obawy o Chiny, o tyle srebro pozostaje wciąż „zapomniane".
Srebrny kruszec nie jest traktowany jako bezpieczne aktywa. Na poniższym wykresie stóp zwrotu za ostatnie 5-miesięcy widać, że stopa zwrotu na srebrze pozostaje ujemna, podczas kiedy złoto zyskało już ponad 10 proc.
Wykres stóp zwrotu złota i srebra – źródło: Stooq.pl
Czy to może się zmienić? Wiele zależeć będzie od tego, czy większy kapitał popłynie generalnie w stronę rynku surowców. Na dziennym wykresie srebra widać, że w krótkim okresie rynek ma problem z pokonaniem marcowych oporów w rejonie 15,50.