Końcówka bieżącego tygodnia przynosi spadek zmienności notowań ropy naftowej. Cena amerykańskiego surowca gatunku WTI ustabilizowała się tuż powyżej poziomu 59 USD za baryłkę i jest na drodze do wypracowania kolejnego wzrostu w skali całego tygodnia. W przypadku europejskiej ropy Brent na razie bilans jest neutralny, a notowania poruszają się w okolicach 65-66 USD za baryłkę.
Na rynku ropy naftowej definitywnie panuje obecnie atmosfera wyczekiwania na nowe kluczowe informacje. Jest to uzasadnione, ponieważ najbliższe dni mogą przynieść mnogość istotnych komunikatów. Już w weekend ma mieć miejsce spotkanie przywódców USA i Chin przy okazji szczytu G20. Donald Trump i Xi Jinping mają rozmawiać przede wszystkim o wzajemnych relacjach handlowych. Mimo że samo spotkanie to pozytywny znak i sygnał gotowości do dalszych negocjacji, to do możliwych rezultatów spotkania należy podchodzić z ostrożnym optymizmem. Obaj przywódcy składali śmiałe obietnice już pod koniec minionego roku, jednak nic z nich nie wynikło. Niewykluczone, że i tym razem skończy się na uprzejmej retoryce, podczas gdy żmudna praca nad szczegółami porozumienia pokaże podziały.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Z kolei początek nowego tygodnia przyniesie spotkanie państwo OPEC w Wiedniu. 1 i 2 lipca kraje kartelu mają również prowadzić rozmowy z państwami sprzymierzonymi w ramach porozumienia naftowego. Wynik rozmów na szczycie G20 będzie obserwowany przez OPEC (zresztą, przywódcy krajów z grupy G20 mają zamiar rozmawiać także o samym porozumieniu naftowym). Niemniej, wydaje się mało prawdopodobne, że kartel podejmie inną decyzję niż utrzymanie porozumienia naftowego w podobnej formie jak dotychczasowa. Rezygnacja z porozumienia mogłaby bowiem negatywnie wpłynąć na ceny ropy naftowej, z kolei zmniejszenie limitów produkcji byłoby nieuzasadnione w obliczu problemów z wydobyciem i eksportem ropy w niektórych krajach.