W związku ze zbliżającym się nadzwyczajnym walnym zgromadzeniem Orlenu (zostało zwołane na 6 lutego), Skarb Państwa, który jest dominującym akcjonariuszem spółki, domagał się wyjaśnień m.in. na temat jej sztandarowej inwestycji petrochemicznej. Chodzi o mocno opóźnioną i znacznie droższą od pierwotnych założeń budowę kompleksu Olefiny III w Płocku. Z udzielonych odpowiedzi wynika, że w grudniu ubiegłego roku stopień zaawansowania robót budowlanych dla zakresu ISBL (części procesowej) przekroczył połowę, a dla zakresu OSBL (media niezbędne do uruchomienia inwestycji) prace są na początkowym etapie. Ponadto cały czas trwają prace związane z pozyskaniem dla inwestycji finansowania. Orlen w tej sprawie prowadzi rozmowy z kilkunastoma instytucjami, w tym z koreańskimi, i hiszpańską agencją kredytów eksportowych. Liczy, że dokumentację kredytową podpisze w I kwartale.
przychodów ze sprzedaży wypracowała w III kwartale ub.r. grupa kapitałowa Orlen. To o 1,1 proc. więcej w ujęciu kwartał do kwartału i o 3,4 proc. więcej rok do roku.
zysku netto wypracowała w III kwartale 2023 r. grupa kapitałowa Orlen. To o 23,9 proc. mniej w ujęciu kwartał do kwartału i o 44,3 proc. mniej rok do roku
Późno i drogo
W czerwcu 2023 r. Orlen podał, że Olefiny III nie będą kosztowały 13,5 mld zł, a 25 mld zł. Ponadto przesunął datę oddania kompleksu do użytku z 2024 r. na 2027 r. Skarbowi Państwa opóźnienia i zwyżkę kosztów tłumaczy wojną w Ukrainie i będących jej następstwem sankcji oraz powszechnej drożyzny. Do kolejnych czynników zalicza inflację oraz zakłócenia w łańcuchu dostaw i w kontraktacji.
Czytaj więcej
Z szacunków kontrolerów NIK-u ma wynikać, że nawet 7,2 mld zł za mało wziął płocki koncern za akt...