Orlen na wakacje znów zaoferuje promocyjne ceny na paliwa

Podczas tegorocznych wakacji kierowcy indywidualni na stacjach płockiego koncernu mają otrzymać 30 gr zniżki za każdy litr kupionego diesla i benzyny, ale do określonego limitu tankowań. Wzorem ubiegłego roku na podobny ruch mogą się zdecydować też inne sieci.

Wkrótce Orlen zamierza wystartować z wielką akcją promocyjną obejmującą zniżki za tankowanie paliw oferowanych na krajowych stacjach. Nowi i dotychczasowi uczestnicy programu lojalnościowego Orlen Vitay prawdopodobnie będą mogli otrzymać 30 gr rabatu za litr diesla i benzyny – wynika z informacji „Parkietu”. Nie będzie można jednak tankować do woli. W sprawie określenia limitu zakupów z rabatami prowadzone są jeszcze analizy. Według naszych informacji są już jednak na ostatniej prostej i wkrótce Orlen może podać szczegóły do publicznej wiadomości.

Walka na promocje

Co do zasady akcja promocyjna Orlenu, dotycząca wakacyjnych rabatów, ma być bardzo podobna, albo wręcz identyczna, do tej przeprowadzonej rok temu. Wówczas koncern zdecydował, że nowi i dotychczasowi uczestnicy programu lojalnościowego Orlen Vitay będą mogli w wakacje zatankować paliwa na jego stacjach po cenach niższych od oficjalnie obowiązujących. Zniżkę wyznaczono na 30 gr za każdy litr benzyny i diesla sprzedawanego pod marką Efecta i Verva. W każdym miesiącu objętym promocją można było skorzystać z takiego rabatu podczas trzech tankowań, przy czym żadne nie mogło przekroczyć 50 litrów. Żadną zniżką nie objęto jednak LPG.

– Jeśli Orlen wprowadzi rabaty, tak jak to zrobił rok temu, to zapewne będą dotyczyć tylko pewnej grupy klientów indywidualnych i zostaną ograniczone co do liczby tankowań w miesiącu. Na średnią cenę paliw w Polsce to jednak nie wpłynie, chociaż kierowcom indywidualnym w pewnym stopniu ulży finansowo – mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. Jego zdaniem inne sieci, zwłaszcza duże, nie chcąc stracić udziałów w rynku, prawdopodobnie wykonają podobny ruch jak dominujący gracz. Rok temu podobne akcje jak Orlen zorganizowały m.in. BP, Shell, Circle K oraz Moya.

Orlen zapytany o szczegóły tegorocznej wakacyjnej oferty paliwowej odpisał nam, że „o wszystkich akcjach promocyjnych informuje najpierw za pomocą oficjalnych kanałów komunikacji”. Z kolei koncern zapytany o efekty ubiegłorocznej akcji – m.in. to, czy i o ile wzrosła liczba klientów Orlenu oraz ile zatankowali paliw – odpowiedział, że tego rodzaju danych nie ujawnia.

Decyduje hurt

Z ostatnich danych portalu e-petrol.pl wynika, że w ubiegłym tygodniu średnia cena benzyny Pb95 wynosiła 6,49 zł, diesla 6,06 zł, a autogazu 2,97 zł. Według analityków w tym tygodniu kierowcy na stacjach będą musieli już płacić więcej. To konsekwencja zmian rynkowych i kurczących się marż detalicznych, zwłaszcza na dieslu.

Orlen, pytany o przewidywania dotyczące cen na stacjach, podał, że obserwuje otoczenie rynkowe i czynniki ekonomiczne, analizując ich wpływ na kształtowanie się cen paliw, jednak wyniki tych analiz nie są udostępniane. Zdaniem firmy jednym z kluczowych czynników decydujących o kosztach zakupu paliw na stacjach są ich ceny hurtowe, dla których punktem odniesienia są ceny paliw gotowych na rynku ARA (porty Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia). „Te z kolei kształtują się pod wpływem podaży i popytu na benzynę i olej napędowy. Ważnym elementem są również notowania ropy naftowej, aczkolwiek od marca 2022 r., czyli po wybuchu wojny w Ukrainie, dynamika notowań paliw gotowych ARA nie jest tak ściśle skorelowana z notowaniami ropy, jak było to wcześniej” – twierdzi zespół prasowy Orlenu.