Orlen i Azoty próbują uspokoić sytuację na rynku

Płocki koncern zmienił decyzję i wznowił produkcję nawozów i CO2, tłumacząc to koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego i ochrony zdrowia w Polsce. Azoty dotychczasowych decyzji na razie nie zmieniły.

Publikacja: 29.08.2022 21:00

Orlen, którego prezesem jest Daniel Obajtek (z lewej), zdecydował się wznowić produkcję nawozów.

Orlen, którego prezesem jest Daniel Obajtek (z lewej), zdecydował się wznowić produkcję nawozów.

Foto: materiały prasowe/Miłosz Poloch

Azoty, kierowane przez Tomasza Hinca, na razie nie widzą takiej potrzeby.

Azoty, kierowane przez Tomasza Hinca, na razie nie widzą takiej potrzeby.

materiały prasowe

Anwil, firma zależna Orlenu, zaledwie kilka dni po wstrzymaniu produkcji nawozów, postanowiła o powtórnym uruchomieniu instalacji. Dlaczego? „Widzimy jednak olbrzymie zapotrzebowanie ze strony branży spożywczej, ale też medycznej, w tym transplantologii, na skroplony CO2 oraz suchy lód. Mając na uwadze potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce, zdecydowaliśmy o uruchomieniu instalacji nawozowych, co umożliwi przywrócenie również dostaw półproduktu wytwarzanego we włocławskim zakładzie produkcyjnym – surowego CO2” – tłumaczy w komunikacie prasowym Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Nie wyjaśnia jednak, czy i dlaczego przed wstrzymaniem produkcji nie uwzględniono tych czynników. Zapytaliśmy też Orlen m.in. o to, w ilu procentach chce wykorzystywać posiadane moce i kto odpowiada za obecne zamieszanie. Do chwili zamknięcia tego numeru „Parkietu” nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Czytaj więcej

Stanęła produkcja nawozów. Będzie import „z Kazachstanu”?

Drogi gaz

CO2 to produkt uboczny w działalności Anwilu, powstający w trakcie wytwarzania nawozów. Spółka podjęła rozmowy z kontrahentem, jedynym jego odbiorcą, aby wznowić dostawy tzw. surowego CO2. Będzie on wykorzystywany do produkcji i realizacji dostaw dla branż i sektorów kluczowych dla życia publicznego w Polsce, w szczególności mających znaczenie dla życia, zdrowia, bezpieczeństwa publicznego oraz zapewnienia dostępności towarów na rynku.

Po wznowieniu produkcji nawozów w Anwilu ich cena ma odzwierciedlać aktualną cenę gazu i uwarunkowania rynkowe. Ponadto spółka oczekuje na ustabilizowanie sytuacji na rynku gazu i wypracowanie rozwiązań wspierających branżę nawozową. Niespełna tydzień temu, gdy Orlen podawał informację o wstrzymaniu produkcji z powodu wysokich cen gazu, jego kurs na TTF wynosił około 280 euro. W poniedziałek rano chwilami przekraczał 300 euro.

W ubiegłym tygodniu o wstrzymaniu m.in. produkcji nawozów informowały też firmy z grupy Azoty. Również w tym przypadku powodem były rekordowo wysokie ceny gazu. Koncern pytany o termin ewentualnego wznowienia produkcji informuje, że będzie tego typu informacje przekazywał komunikatami giełdowymi. Z kolei odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa żywnościowego kraju, zapewnia, że w jego ogólnopolskiej, autoryzowanej sieci dystrybucyjnej są dostępne nawozy Azotów. – O dostępności nawozów na rynku krajowym decyduje – poza produkcją z grupy Azoty – również podaż od naszych krajowych konkurentów rynkowych oraz import – podaje Monika Darnobyt, rzecznik spółki. Z kolei w odniesieniu do dostaw CO2 zapewnia, że do dotychczasowych klientów są one cały czas realizowane. – Ograniczenie produkcji nawozów zostało zaplanowane w sposób zapewniający dostępność newralgicznych produktów, w tym m.in. ciekłego CO2, suchego lodu oraz wody amoniakalnej, niezbędnej do funkcjonowania energetyki zawodowej – zapewnia Darnobyt. Niezależnie od tego koncern nadal produkuje CO2.

Czytaj więcej

Przez drogi gaz firmy ograniczają produkcję

Umiarkowany optymizm

Producenci żywności ostrzegali, że zapasów CO2 starczy im tylko na kilka dni, i już są tego pierwsze efekty, także wśród giełdowych spółek. – Obecnie produkcja w naszym zakładzie w Woli Dużej jest wstrzymana. Czekamy na informację od naszego dostawcy CO2. Do momentu wznowienia dostaw CO2 produkcja będzie zawieszona. Będziemy informować na bieżąco o zmianach – napisała redakcji Katarzyna Koszarna, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Ambrze. Ten duży producent i importer alkoholi ma także gałąź napojów, która w III kwartale roku obrotowego 2021/2022 przyniosła spółce 9,4 mln zł, co odpowiada 7,2 proc. przychodów netto ze sprzedaży grupy.

Na wieści o przywróceniu produkcji CO2 przedstawiciele branży reagują z umiarkowanym entuzjazmem. – Zwiększenie dostaw z Azotów z 30 proc. do 60 proc. przy równoczesnym uruchomieniu produkcji w Anwilu to już coś. Daje szansę na utrzymanie ciągłości produkcji – przyznaje Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc