Jak wynika z naszych informacji, prezesem koncernu ponownie zostanie Paweł Olechnowicz. O tym, że jego szanse na powtórny wybór rosną, pisaliśmy już przed tygodniem. Teraz sprawa wydaje się już przesądzona.

Olechnowicz kieruje gdańskim koncernem od ponad siedmiu lat. Stanowisko prezesa objął 10 kwietnia 2002 r. I chociaż Grupa Lotos to firma państwowa (MSP ma 58,84 proc. jej akcji), przetrwał wszystkie kolejne ekipy rządzące. Najbliższy dymisji był jesienią 2007 r., kiedy ówczesny wiceszef MSP Paweł Szałamacha zażądał od rady nadzorczej Grupy Lotos odwołania Olechnowicza. Przetrwał jednak i to.

W zarządzie gdańskiego koncernu pozostaną też obaj aktualni wiceprezesi: Marek Sokołowski, odpowiedzialny za produkcję, oraz Mariusz Machajewski, który zajmuje się finansami. Pierwszy wszedł do zarządu Lotosu w czerwcu 2002 r., a drugi – w lipcu 2006 r.

Nowym człowiekiem we władzach spółki z Gdańska ma być 52-letni Maciej Szozda, do lutego menedżer w grupie kapitałowej Orlenu (teraz m.in. niezależny członek rady nadzorczej Ruchu). Szozda z płockim koncernem paliwowym był związany od 2002 r. Odpowiadał za rozwój sieci detalicznej. Ostatnio był prezesem należącej do Możejek litewskiej spółki Ventus Nafta (podlega jej sprzedaż detaliczna). Również w zarządzie Grupy Lotos Szozda miałby się zajmować handlem (obecnie to stanowisko nie jest obsadzone).

Największy problem może być z wyborem wiceprezesa, któremu podlegałoby poszukiwanie i wydobycie ropy. W poprzednich konkursach nie udało się obsadzić tego stanowiska. Jak będzie teraz, nie wiadomo.Wiesław Skwarko, przewodniczący rady nadzorczej Grupy Lotos, poproszony przez „Parkiet” o potwierdzenie powyższych informacji, stwierdził tylko: – Nie komentuję.