Cały ubiegłoroczny zarobek netto Impexmetalu, czyli 115,1 mln zł (54 gr na akcję), został przeznaczony na kapitał rezerwowy, z którego holding będzie mógł wypłacać dywidendę w przyszłych latach, a także finansować trwający skup akcji własnych w celu umorzenia. To decyzja wczorajszego walnego zgromadzenia akcjonariuszy (dokończyli oni posiedzenie przerwane 25 czerwca).
[srodtytul]Gotówka zostanie w firmie[/srodtytul]
Propozycja zarządu Impexmetalu, by wypłacić po 15 gr (w sumie 31,4 mln zł, reszta miała zasilić kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy w przyszłości), nie uzyskała poparcia Boryszewa, właściciela 62 proc. akcji. „Za” były za to fundusze Pioneer Pekao (mają poniżej 5 proc. walorów). Fundusze nie głosowały w sprawie zmodyfikowanej na wniosek Boryszewa uchwały.
Dlaczego Boryszew ostatecznie nie zdecydował się na wypłatę pieniędzy z Impexmetalu? – Uznaliśmy, że będzie to korzystniejsze dla spółki. Poczekamy z dywidendą na poprawę sytuacji makroekonomicznej – tłumaczy Małgorzata Iwanejko, prezes Boryszewa.
[srodtytul]Obligacje do wykupu[/srodtytul]