We wtorek okaże się, ilu jest chętnych na budowę wyrobisk górniczych w nowym polu (kontrakt za 55 mln zł), a w piątek, kto chce budować system wentylacji (kontrakt za 19,5 mln zł). Ofert jest kilkanaście. Jeszcze w tym miesiącu zostanie prawdopodobnie rozstrzygnięty przetarg na tzw. estakadę do transportu węgla (szacunkowa wartość 150 mln zł).

– W przetargu na budowę estakady – czyli systemu przenośników o długości 3,5 km, którymi transportowany będzie węgiel – wśród 11 złożonych ofert (w tym konsorcjów z udziałem firm z Hiszpanii i Irlandii) były i takie, których wartość była niższa niż 100 mln zł. To o 50 mln mniej, niż założyła Bogdanka – mówi Tomasz Zięba, rzecznik Bogdanki. Największą wartość z planowanych inwestycji – 280 mln zł – ma ogłoszony przez Bogdankę przetarg na rozbudowę zakładu przeróbki mechanicznej węgla. Obecna zdolność przeróbcza 1200 ton na dobę zostanie podwojona. To niezbędne, bo dzięki polu Stefanów Bogdanka do 2014 r. podniesie wydobycie węgla do około 11 mln ton. Co do rozbudowy zakładu przeróbczego spółka też liczy na tańsze oferty, poniżej jej szacunków.

– Prezentowaliśmy precyzyjny plan inwestycyjny, bo chcieliśmy pozyskać środki na rozwój. Udało się. Realizujemy więc nasze założenia. Możemy ogłaszać największe przetargi, ponieważ byliśmy do tego dokładnie przygotowani – mówi Mirosław Taras, prezes Bogdanki.Z naszych informacji wynika, że o kontrakty w Bogdance starają się m.in. Kopex, Famur i Sandvik.