– Niestety, musimy przebrnąć jeszcze raz przez wszystkie szczeble procedury. Złożyliśmy właśnie poprawiony wniosek do zarządu strefy – mówi Piotr Wiśniewski, dyrektor zarządzający Elany. Później wniosek trafi do Ministerstwa Gospodarki, następnie do uzgodnień międzyresortowych. Rozszerzenie strefy na koniec będzie musiała zatwierdzić Rada Ministrów. Można szacować, że cała procedura potrwa przynajmniej kilka miesięcy.
Boryszew zabiega o włączenie 7,2 ha terenu w Toruniu do Pomorskiej SSE od jesieni 2007 roku. Kosztem 71 mln zł ma tam powstać fabryka spółki zależnej Boryszewa, Skawiny, produkująca aluminiowe przewody dla energetyki.
Poprzedni wniosek pokonał wszystkie szczeble biurokratycznej drabiny – jednak latem zeszłego roku grunty Elany nieoczekiwanie wypadły z rządowego rozporządzenia o rozszerzeniu strefy. Ministerstwo Finansów uznało, że inwestycja (budowa zakładu) powinna być realizowana przez właściciela działki. Jak się okazuje, w poprawionym wniosku inwestorem wciąż jest Skawina. – Sformułowaliśmy wniosek tak, by ponad wszelką wątpliwość było jasne, że Skawina jest w 100 proc. kontrolowana przez Boryszew – mówi Wiśniewski.
Kontrolowany przez Romana Karkosika Boryszew ma także inne plany wobec toruńskich gruntów. Na 18 ha ma powstać park technologiczny, a na 7,5-ha działce centrum logistyczne. Inwestycje mają być częściowo sfinansowane z funduszy unijnych. W najbliższych dniach rada nadzorcza Boryszewa ma zatwierdzić konkretne projekty.
[ramka][b]71 mln zł[/b] ma kosztować budowazakładu na terenach włączanychdo strefy ekonomicznej[/ramka]