Inwestycje są możliwe dzięki pożyczkom od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego, które postanowiły udzielić Enerdze wsparcia na kwotę w sumie 1,8 mld zł (EBI – 1 mld zł, a EBOiR – 800 mln zł).
Dodatkowo w piątek Energa podpisała umowę z Nordyckim Bankiem Inwestycyjnym. NBI pożyczy jej kolejne 200 mln zł.Energa zakłada, że do końca przyszłego roku wyda na sieci 2,5 mld zł. Do kredytów planuje dołożyć 500 mln zł ze środków własnych.
Energa jest pierwszą polską grupą energetyczną, która zdobyła długoterminowe wsparcie międzynarodowych instytucji. Grupa szacuje, że inwestycje pomogą jej zmniejszyć techniczne straty energii o 204 tys. megawatogodzin rocznie (taka ilość energii ma rynkową wartość ok. 40 mln zł). Zainwestuje również w system zdalnych liczników oraz tzw. inteligentne sieci, co ma ograniczyć straty przesyłowe o kolejne 100 tys. MWh (20 mln zł).
Już pierwsze inwestycje mają sprawić, że Energa ograniczy straty sieciowe o ponad 10 proc. Obecnie Energa sprzedaje około 20 TWh energii elektrycznej rocznie.