Dzięki temu jeszcze w czerwcu spółka będzie mogła dostać pożyczkę z Agencji Rozwoju Przemysłu. Wszystko zależy teraz od tego, jak szybko jej władze podpiszą umowę z ARP i ustanowią stosowne zabezpieczenia.
Warunkiem uzyskania pożyczki w ramach pomocy publicznej na ratowanie przedsiębiorstwa jest opracowanie przez nie programu restrukturyzacji. W jego ramach spółka musiała rozpisać, na co przeznaczy pozyskane środki. Na jego przygotowanie miała pół roku od udzielenia zgody na pomoc przez ARP i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Prośba spółki o pomoc wpłynęła do Komisji Europejskiej w grudniu. Wniosek był jednak niekompletny i urzędnicy poprosili o dodatkowe wyjaśnienia. Ostatnie odpowiedzi zakłady przesłały do KE – poprzez UOKiK – 31 marca. Wcześniej Police dążyły do uzyskania 190 mln odnawialnego kredytu obrotowego w PKO BP, który do kwoty 150 mln zł miała poręczyć ARP. Umowy jednak nie podpisano, bo spółka nie spełniła dodatkowych warunków postawionych przez bank.