Zgodnie z rozporządzeniem rządu dystrybutorzy mają zapewnić w tym roku 5,75-proc. udział biopaliw w ogólnej sprzedaży paliw.Orlen będzie potrzebował w tym roku do realizacji tego obowiązku w Polsce oraz na Litwie i w Czechach około 500 tys. ton bioestrów, co wycenia wartość zamówień na około 1,5 mld zł.

Polski przemysł biopaliwowy obawia się w tym roku trochę mniejszych zbiorów rzepaku. Z powodu długiej zimy, a potem deszczowej i zimnej wiosny zbiory rzepaku mogą wynieść ok. 2,1 mln ton, choć optymistyczne przewidywania mówiły o 2,5 mln ton. Z tego powodu notowania rzepaku wzrosły z 1150 zł w kwietniu do prawie 1300 zł za tonę. Podobnie ceny oleju rzepakowego przekroczyły już 3 tys. zł za tonę. Ceny tych surowców wpłyną na wartość kontraktu Orlenu.

Zdaniem ekspertów Orlen wybierze podobnych dostawców bioestru jak w zeszłym roku. Firma ma 13 kontrahentów, a jej głównymi dostawcami na polskim rynku są: Elstar Oils, Bioagra Oil i Rafineria Trzebinia. Koncern nie będzie też znacznie modyfikował wzorów umów.

[ramka][b]1,5 mld zł[/b] - może wynieść wartośćtegorocznych zamówieńgrupy Orlenu na biokomponenty.Potrzeba ich 500 tys. ton[/ramka]